Czasami obserwujemy kogoś w mediach społecznościowych i wydaje nam się, że doskonale go znamy. Wierzymy we wszystko, co widzimy w Internecie i nawet nie podejrzewamy, że karmimy się fikcją. Ona udowodniła to w bardzo dobitny sposób, wprowadzając w osłupienie ponad pół miliona fanów.
Zobacz również: Zbyt piękna, żeby pracować. Z powodu urody podobno nikt nie chce jej zatrudnić
Ksenia Rain uważana była za jedną z najpiękniejszych dziewczyn na Instagramie. Wydawała się wręcz idealna - fotogeniczna twarz, wystające kości policzkowe, zgrabny nos, wydatne usta, duże oczy, smukła figura. Teraz wiemy, że to nie prawdziwa postać, ale wytwór wyobraźni.
Sama się do tego przyznała.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Dziewczyna, którą oglądaliście, to postać stworzona przeze mnie. Zmieniała się i rozwijała wraz z moimi umiejętnościami graficznymi. Jej wizerunek zależał od tego, jak ją wyretuszowałam i jakie obowiązywały aktualnie trendy. To moje wewnętrzne alter ego, przez które chciałam do was przemawiać
- wyznała niedawno Ksenia.
Artystka ujawniła także kulisy przedsięwzięcia. Okazuje się, że każde opublikowane przez nią zdjęcie wymagało bardzo wymagającego retuszu. Poprawki graficzne zajmowały od 2 do nawet… 18 godzin!
Jak wygląda naprawdę?
Zobacz również: Jeszcze rok temu była piękną studentką. Trudno uwierzyć, co stało się z jej twarzą
Wyświetl ten post na Instagramie.
Rosjanka wciąż nie pokazała swojej prawdziwej twarzy i nie wiemy, czy kiedykolwiek to zrobi. Na swoim profilu opublikowała jednak nagranie, które pokazuje jej umiejętności graficzne. Tak Ksenia jest w stanie przemienić zwyczajną dziewczynę w chodzący ideał. Wyłącznie przy pomocy Photoshopa.
Całkiem możliwe, że zdjęcia z jej Instagrama przed obróbką wyglądają jeszcze gorzej.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Niektórzy mogą poczuć się zawiedzeni.
Zobacz również: Przez lata wyglądała tak. Pokazała, co stało się z jej twarzą, kiedy przestała się myć