Dana, podobnie jak większość dziewczynek na świecie, dorastała w przekonaniu, że owłosienie na ciele jest czymś złym. Od wczesnego dzieciństwa z uporem maniaka pozbywała się wszystkich nieestetycznych włosków. Zaczęła golić nogi w wieku zaledwie 8 lat, a jako 12-latka wyrywała zrastające się brwi i rozjaśniała wąsik pod nosem.
Zobacz również: Januhairy: Dziewczyny przez miesiąc nie używają golarki i pokazują, jak mocno zarosły!
Cały jej okres dojrzewania był nieustanną walką, by ktoś przypadkiem nie zobaczył jej zarośniętej. Dziś ma 32 lata i dopiero niedawno zdiagnozowano u niej hirsutyzm. Ostatecznie zrezygnowała z jakiejkolwiek depilacji. Wszystko za sprawą chłopaka, który po kilku miesięcy znajomości zapytał ją wprost: „a tak właściwie, to po co ty się golisz?”.
Dla Amerykanki to był prawdziwy przełom. Zrozumiała, że skoro jest kochana bez względu na wszystko, to cały ten wysiłek idzie na marne. Przestała się golić, a wybranek każdego dnia utwierdza ją w przekonaniu, że jest najpiękniejszą kobietą na świecie.
Oczywiście, bywają chwile zwątpienia, kiedy najchętniej sięgnęłaby po maszynkę. Mimo wszystko tego nie robi i od niemal 2 lat pozwala owłosieniu swobodnie rosnąć. Nie zraża jej nawet to, że niektórzy nazywają ją teraz Wielką Stopą. Efekty możesz zobaczyć w naszej galerii.
Zobacz również: Leah cierpi na HIRSUTYZM. Nie depilowała się przez rok i totalnie zarosła (Szokujące zdjęcia)