W Internecie aż roi się od zdjęć prezentujących spektakularne metamorfozy. Widzimy na nich ludzi, którzy przeszli totalną transformację. Byli otyli i udało im się schudnąć. Albo bardzo szczupli i nabrali tkanki mięśniowej. Ale nie każda przemiana idzie w tym kierunku. Poznajcie młodą kobietę, która cieszy się z tego, że (zdaniem wielu) wygląda coraz gorzej.
Jolene Jones ze Stanów Zjednoczonych od lat pracowała nad swoją sylwetką. Codziennie trenowała na siłowni i była na permanentnej diecie. Nie miała czasu na to, by cieszyć się życiem. Wszystko było podporządkowane jednemu celowi - imponującej muskulaturze. Podnosiła ciężary, choć nie sprawiało jej to żadnej radości i codziennie jadła to samo, choć tak naprawdę miała ochotę zgrzeszyć.
Ale to już koniec. 26-latka jakiś czas temu zdecydowała się żyć inaczej. I odbiło się to na jej wizerunku…
Zobacz również: Po monstrualnej otyłości nie został nawet ślad. Zobacz zdjęcia SZCZUPŁYCH ludzi, którzy kiedyś byli BARDZO GRUBI!
źródło: Instagram (instagram.com/joleeeenin)
„Od kulturystyki do osoby kochającej swoje ciało. To nie jest typowe zdjęcie przedstawiające transformację. Przeszłam drogę od wyczerpującego trenowania na siłowni, ważenia porcji mięsa drobiowego i wypychania torebki szejkami proteinowymi, aż do momentu, kiedy potrafię cieszyć się życiem towarzyskim.
Niektórzy ludzie mogą powiedzieć, że sobie odpuściłam, ale szczęścia nie można tak łatwo wycenić. Ja nazywam to odnajdywaniem siebie. Zrozumiałam, że mam więcej, niż tylko jedną pasję w życiu - bez względu na to, czy jest to wspinanie się po górach czy picie piwa ze znajomymi.
Sześciopak na brzuchu nie sprawił, że byłam szczęśliwa” - wyznaje Jolene.
Zobacz również: Blogerce plus size zasugerowano dietę. „Życzliwy doradca” nie spodziewał się po niej takiej reakcji...
źródło: Instagram (instagram.com/joleeeenin)
„Nigdy nie byłam do końca szczęśliwa i cały czas próbowałam coś udowadniać. Dziś wybrałam się na spływ z przyjaciółmi i cieszyłam się jedzeniem, a widok którego dawna ja pewnie by się śliniła, ale nie miałaby odwagi nawet go dotknąć.
Twoje ciało jest dosłownie jedyną rzeczą, która pozwala ci przejść przez życie. Twoja wartość i radość nie jest mierzona w tym, ile kilogramów udźwigniesz i co mówią różnego rodzaju skale.
Moja wartość opiera się na tym, czym się otaczam. I na mojej uśmiechniętej twarzy” - twierdzi. Jej wpis został polubiony na Facebooku przez 120 tysięcy ludzi.
Zobacz również: 3 powody, przez które tak ciężko pokochać samą siebie
źródło: Instagram (instagram.com/joleeeenin)
Jolene Jones po kilku miesiącach od rezygnacji z treningu