Świat zapachów nieodmiennie nas intryguje. Szczególnie fascynujący wydaje się fakt, że każdy człowiek inaczej odbiera konkretne wonie. Aromaty, których zachwycają jednych, dla pewnego grona osób wydają się zapachami nie do zniesienia. Znaczące odmienności widać też w kobiecym, jak i męskim guście perfumiarskim.
Zobacz także: Perfumy, które zawsze zbierają mnóstwo komplementów. To eliksiry radości w płynie
Wiele artykułów poświęca się perfumom, które szczególnie silnie oddziałują na męską psychikę. Sporo woni faktycznie działa na nich jak afrodyzjaki. Są nieprzeciętnie zmysłowe i na długo zapadają w pamięć. Większość facetów momentalnie traci dla nich głowę. Są też i te, które działają na nich wręcz fatalnie. Mimo ich niemałej popularności i bardzo wysokich not u znawców perfum, mężczyźni uważają je za nieprzyjemne, męczące, irytujące, migrenogenne, zbyt słodkie albo zwyczajnie nudne. Sporo wśród nich klasyków. Co ciekawe, przedstawicielki płci żeńskiej mają do nich sporą słabość.
Oto perfumy, których lepiej unikać, jeżeli wybierasz się na randkę.