Mówi się, że nie stworzono aromatycznej kompozycji, która mogłaby spodobać się każdemu. Nikt jednak nie zaprzeczy, że magia kultowych zapachów istnieje. Wiele z nich powstało ponad wiek temu, a nadal zachwycają miliony kobiet na całym świecie, będąc synonimem luksusu i elegancji na najwyższym poziomie. Kiedyś używało się ich tylko na wielkie wyjścia, a na co dzień nosiło dumnie w torebce. Dzisiaj można je kupić bez najmniejszego wysiłku, ale mimo to nadal tworzą kosmetyczną legendę, która zawsze, mimo upływu czasu i postępów w dziedzinie estetyki, będzie na topie.
Miss Dior powstały w 1947 roku i miały opisywać kobiety, dla których projektował jeden z najsłynniejszych francuskich kreatorów mody - Christian Dior we własnej osobie. Zapach od początku zachwycał doskonałą kompozycją aromatów róży, jaśminu, gardenii, szałwii, narcyza, neroli, konwalii, galbanum oraz patchouli. Mówi się, że baśniowa, zielono-szyprowa mieszanka była wspomnieniem ogrodu w Granville – miejsca, gdzie mały Christian spędził dzieciństwo. Kwiaty są do dzisiaj symbolem modowej potęgi, którą stworzył, a urzekające nuty Miss Dior – ucieleśnieniem rewolucyjnego ducha w świecie mody, już pół wieku temu uosabianego z określeniem New Look.
Opium Yves Saint Laurent to klasyka na najwyższym poziomie. Zapach zmysłowy i magnetyczny, ale przy tym bardzo ciężki, nie dla każdego. Powstał w 1977 roku, a jego nazwa wzbudzała wtedy wiele kontrowersji. Mimo to, genialna mieszanka odniosła sukces, a z upływem czasu stała się zamkniętą w jednym, eleganckim flakonie legendą domu mody YSL.
Joy Jean Patou zostały stworzone przez Henriego Almersa w 1926 roku, ale na sklepowe półki trafiły dopiero cztery lata później. Reklamowano je jako najdroższy zapach świata i już od dnia swojej premiery uchodziły za atrybut arystokracji. Do dzisiaj, do produkcji jednego flakonu wykorzystuje się 28 tuzinów róż oraz 10 tysięcy kwiatów jaśminu, których aromat zamknięty w kryształowym flakonie, zachwyca już nie tylko wyższe sfery…
CK One rozpoczęły nową erę w burzliwej historii perfum. Odzwierciedlały ducha epoki lat 90., kiedy chętnie manifestowano jedność płci i szacunek dla odmienności. CK One to zapach uniwersalny, przeznaczony zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn (tzw. uniseks), szczególnie popularny wśród młodzieży. Łączy w sobie nuty bergamoty, kardamonu, ananasa, melona, ambry, piżma, fiołka, róży i mchu dębu. Klasy dodaje mu minimalistyczny flakonik ze szronionego szkła. Po prostu – rockandroll!
Light Blue Dolce&Gabbana jest najmłodszym perfumiarskim triumfatorem, bo ma zaledwie… 9 lat. Od tego czasu zdołał jednak zyskać szerokie grono zagorzałych miłośniczek, a nieoficjalnie mówi się, że jest jednym z najczęściej podrabianych zapachów wszechczasów. Jego sekret tkwi w orzeźwiającej, kwiatowo-cytrusowej mieszance ożywionej świeżym aromatem kruchego jabłka i zmysłowego piżma. Nie zbliżaj się jednak do niego w przypadku, gdy nie masz własnego auta. Jeśli poruszasz się środkami komunikacji miejskiej, istnieje duże prawdopodobieństwo, że przynajmniej połowa tramwaju będzie pachnieć tak jak ty!
Shalimar Guerlain jest następcą Jicky (1889) i L'heure Bleu (1912) – dwóch genialnych zapachów, które rozsławiły rodzinne przedsiębiorstwo francuskiej rodziny Guerlain. Egzotycznie brzmiący Shalimar, zamknięty w fantazyjnym, orientalnym flakonie, miał symbolizować miłość pięknej Mumtaz Mahal i cesarza Chah'a Djahan'a, którzy zakochani spacerowali po ogrodach Shalimar w Kaszmirze. Łączące ich uczucie stało się inspiracją dla wybitnych nosów marki Guerlain, którzy w 1925 roku stworzyli zapach tajemniczy, zmysłowy i budzący pożądanie. Nuty ambrowe mieszają się tu z akordami jaśminu, róży majowej, bergamotki oraz wanilii. Do dzisiaj rozkochując mężczyzn swoich właścicielek na całym świecie.
Pani Walewska Classic mimo że bardziej niż luksusem, pachnie PRL-owskim peweksem, nikt nie może jej odmówić przydomka „kultowa”. Intensywna, konwaliowo-różano-jaśminowa kompozycja dzisiaj może przyprawiać o mdłości, ale jeszcze trzy dekady temu była uosobieniem wielkiego świata, a nasze mamy podkradały ją babciom przed studenckimi prywatkami. Zdecydowanie jedna z największych legend polskiego przemysłu perfumiarskiego, która nadal cieszy się ogromnym powodzeniem, głównie wśród swoich wieloletnich fanek.
Chanel No. 5. po raz pierwszy zaprezentowano w 1921 roku. Wbrew ogólnemu przekonaniu, zapach stworzył Ernest Beaux, nie słynna projektantka. Coco wybrała tylko jedną z 20 fiolek z różnymi mieszankami zapachowymi. Jak nie trudno się domyślić, zdecydowała się na piątą z kolei. Trzeba przyznać, że Mademoiselle miała nosa – Chanel No. 5. nieprzerwanie, od kilkudziesięciu lat, znajdują się na liście pięciu najlepiej sprzedających się perfum wszech czasów. Nic dziwnego więc, że w tym legendarnym zapachu zakochała się sama Marilyn Monroe, która wyznała kiedyś, że do łóżka chodzi ubrana tylko w Chanel No. 5.
Classique L'Eau d'Toilette Jean Paul Gaultier zostały zamknięte we flakonie w kształcie kobiecego gorsetu na wzór tego, który w 1990 roku sam Gaultier zaprojektował dla Madonny. Trzy lata później na rynku pojawił się uwodzicielski zapach-ciało, urzekający nutami kwiatu pomarańczy, mandarynki i gruszki konkurującymi z akordami śliwki, orchidei, wanilii oraz ambry. Dzisiaj flagowe perfumy JPG nadal dostępne są w multikolorowych butelkach inspirowanych kobiecym korpusem, ale różnią się zapachowymi kompozycjami.
Rush Gucci to odważne, popowe perfumy ukryte w prostokątnym, czerwonym flakonie przypominającym kasetę video. Miały być zapachem nowym, rewolucyjnym i zrywającym z pudrowo-słodką etykietą, od lat przyklejoną do wszystkich perfum z podwójnym, odwróconym G. Kusi orientalną kompozycją bergamotki, peonii, frezji, jaśminu i drzewa sandałowego. Jego następca, Rush 2, wzbogacony został o akordy narcyzów oraz drzewa palmowego. Coś dla współczesnej Femme Fatale tęskniącej za szaleństwem lat 90.
Kolejnej porcji perfumiarskich inspiracji szukajcie na Papilocie w następny czwartek!
Weronika Woronowska
Zobacz także nasze testy kosmetyczne:
PAPITEST: Podkłady matujące do cery tłustej i mieszanej
PAPITEST: Najpopularniejsze mascary do rzęs