Gdy zaczyna się jesień, zmieniamy nie tylko zawartość naszej garderoby. Wiele z nas nabiera również chęci używanie zupełnie innych perfum. Gdy temperatura spada, nierzadko odstawiamy na bok te, w których dominowały orzeźwiające nuty ziół, limonek, cytryn, czy pomarańczy. Nasz wybór pada zaś głównie na zapachy, które kojąco działają na zmysły, posiadają moc rozgrzewania, a do tego mają bardzo sensualny ogon.
Zobacz także: „Te same perfumy pachną inaczej na różnych osobach”. Fakty i mity dotyczące zapachów
Perfumy, które określa się mianem ogoniastych to te posiadające nie tylko świetną trwałość, ale przede wszystkim bardzo dużą projekcję. Są zmysłowymi zapachami, które hipnotyzują i nie pozwalają o sobie zapomnieć. Przez wiele godzi unoszą się bowiem wokół nas jak niezwykle przyjemny woal. Zawsze zostawiają po sobie bardzo sensualny ślad. To aromatyczna smuga, dzięki której można rozpoznać naszą obecność. Warto wiedzieć, że rzadko kiedy są nimi lekkie perfumy, w których pierwsze skrzypce grają akordy wodne, morskie, powietrzne bądź cytrusowe. Te są raczej bliskoskórne. Ogoniaste zapachy często posiadają drzewne, korzenne, jadalne i kwiatowe nuty. Idealnie nadają się zatem na jesienną aurę. Oto te, które warto wypróbować. Z pewnością zachwycą wszystkie kusicielki.
Zobacz także: Perfumy, które pasują do Twojego znaku zodiaku