Perfumiarstwo jest niezwykłą sztuką. Jej mistrzowie dzięki odpowiedniemu doborowi składników użytych w kompozycji, potrafią oddziaływać na nasze emocje. Niektóre perfumy sprawiają, że zaczynamy czuć się niesamowicie witalnie. Od momentu ich zaaplikowania dosłownie widzimy świat w optymistycznych różowych tonach. Dzięki innym przerywamy życiowy bieg i trwającą nieustannie walkę z czasem. Zatrzymujemy się bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Nasze myśli zwalniają, w mgnieniu oka zaczyna wypełniać je wielki spokój. Niezwykłej harmonii towarzyszy uczucie szczęścia. To zasługa dodanego do nich aromatu drewna kaszmirowego.
Zobacz także: Kolory, które mężczyźni uważają za najbardziej zmysłowe. Natychmiast przyciągają ich uwagę
Co ciekawe, drewno kaszmirowe nie występuje w naturze. Jest molekułą stworzoną w perfumiarskich laboratoriach. Inną jej nazwą jest cashmeran. To niezwykle bogaty aromat, jaki przywodzi na myśl wąchanie kaszmirowego swetra. Drewno kaszmirowe posiada nuty piżmowe, żywiczne, szyprowe i drzewne. Można uznać je za aromatyczny synonim miękkości i bezpieczeństwa.
Thierry Mugler to legenda mody, jeden z najoryginalniejszych francuskich kreatorów. Niemalże każde perfumy sygnowane jego nazwiskiem osiągają status kultowych. Nie inaczej było w przypadku zapachu o nazwie Alien. Trudno o bardziej kobiece, sensualne, szykowne, oryginalne i uzależniające perfumy. Drewno kaszmirowe zostało w nich w niezrównany sposób zmieszane z jaśminem i kwiatem pomarańczy.
Legendarna firma, której założycielem był genialny artysta i jubiler René Lalique przez dekady słynęła z pięknych waz, perfumiarskich flakonów oraz wazonów. Potem w Lalique zaczęto tworzyć również niezwykłe perfumy. Za jeden z najwspanialszych zapachów, jakie stworzyła marka, uważa się Perles. To perfumy szalenie szykowne i tajemnicze. Oprócz drewna kaszmirowego odnajdziemy w nich aromat róży, pieprzu, paczuli i mchu dębowego.
Zobacz także: Błyskawiczny trik na przesuszoną skórę. Bardzo szybko zauważysz świetne efekty