Wiosna to czas, kiedy mamy wielką chęć na zmiany. Zaczynamy robić miejsce w szafach na lżejszą i często znacznie bardziej kolorową odzież. Równie chętnie dokonujemy metamorfoz fryzjerskich. Myślimy też o zmianie perfum.
Zamiast tych nasyconych słodkimi, czy orientalnymi aromatami, które świetnie dogrzewały nas w chłód i słotną aurę, otulając niczym gruby wełniany szal, mamy apetyt na zupełnie inny olfaktoryczny klimat. Teraz inspiruje nas pełen świeżości i ujmującej delikatności rozkwitający świat natury.
Oto zapachy, które doskonale pasują do optymistycznej wiosennej pory.
Zobacz także: Ten zapach sprawia, że uchodzisz za niezwykle atrakcyjną. Czym jest sensualne piżmo?
Chance to zapach stworzony przez legendę światowego perfumiarstwa, Jacquesa Polge'a. Są niebywale sensualne i mają w sobie wielki ładunek świeżości. To zaś zasługa finezyjnego połączenia składników, takich jak jaśmin, paczula i różowy pieprz. Chance mają w sobie coś iskrzącego - żyją i wciąż rozwijają się na skórze, czyniąc perfumy wręcz uzależniającymi. Trudno o bardziej zmysłowy, a zarazem pełen optymizmu zapach.
W zaprojektowanym z wielkim kunsztem i pomysłem błękitnym flakonie z pop artowską czerwona okrągłą nakrętką kryje się zapach niesamowity. Gdy zamyka się oczy i zaczyna w niego wwąchiwać, przed oczami pojawia się obraz bujnej nagrzanej wiosennymi promieniami łąki, która kusi zmysł wzroku i powonienia swą świeżą zielenią i bogactwem kwiatowych aromatów. W fascynujących Miu Miu odnajdziemy zapach konwalii, róży, jaśminu i akigalawood.
My Way to eksplozja soczystości. Perfumy są nieoczywiste i jedyne w swoim rodzaju - mają w sobie słodycz podbitą mnóstwem intrygujących zielonych i owocowych nut. Działają wręcz terapeutycznie. Po spryskaniu się nimi czujemy przypływ energii i zaczynamy podchodzić do życia znacznie bardziej optymistycznie. Sekretem My Way jest połączenie jaśminu, tuberozy, wanilii i kwiatu pomarańczy.
Zobacz także: Najpiękniejsze wiosenne makijaże, którymi warto się zainspirować