Perfumy są jak elegancja biżuteria – stanowią dodatek do stroju, przyciągają uwagę, dopełniają wizerunku. Dlatego gdy będziesz szykowała się na sylwestrową zabawę, musisz o nich koniecznie pamiętać. Sęk w tym, że każda z nas chciałaby pachnieć jak najdłużej. Co zrobić, żeby zapach utrzymał się na skórze przez całą noc? Czy to w ogóle możliwie?
Zawsze z umiarem
Oczywiście, że tak. Są triki, dzięki którym uda ci się przedłużyć trwałość zapachu. Dlatego na początek – trochę elementarnej wiedzy. Przede wszystkim pamiętaj, że spryskanie całego ciała flakonikiem nie jest dobrym sposobem na to, aby pachnieć dłużej. Perfumami zawsze należy spryskiwać się delikatnie, byle w odpowiednich miejscach. Muśnij zapachem miejsca, gdzie krew płynie tuż pod skórą – są to nadgarstki, zagłębienie dekoltu, skronie, zgięcia kolan i łokci oraz miejsca za uszami. W ten sposób uwolnisz wszystkie nuty zapachowe perfum. Lepiej nie spryskuj ubrań, ponieważ od perfum mogą się przebarwić. Ciekawym rozwiązaniem jest również spryskanie powietrza i wejście w taką mgiełkę zapachową – zapach będzie dyskretny, a jednocześnie wyczuwalny przy każdym ruchu włosami. Pamiętaj, że włosy szybko chłoną zapach, dlatego warto skropić perfumami również końcówki kosmyków.
Na suchej skórze krócej
Nigdy nie łącz ze sobą zapachów (np. inna linia zapachowa dezodorantu i perfum). Najlepiej używaj mydła, żelu, balsamu i dezodorantu o tej samej woni, co twoje perfumy, a zyskasz wrażenie wielowarstwowości zapachu – w ten sposób przedłużysz jego trwałość. Linie kosmetyczne o identycznej woni dostępne są w wielu drogeriach. Pamiętaj, że zapewnisz trwałość zapachowi, jeśli twoja skóra będzie dobrze nawilżona. Możesz użyć oliwki zamiast balsamów czy kremów do ciała. Zapach utrzymuje się znacznie krócej na suchej skórze. Wybieraj wody perfumowane, a nie toaletowe. Te pierwsze pachną mocniej i przede wszystkim dłużej. Zawsze przechowuj flakoniki z dala od ciepła i światła. Możesz również spryskać chusteczkę i nosić ją na co dzień w torebce lub kieszeni płaszcza. Taki trik na zabawie sylwestrowej (szczególnie gdy wyjdziecie na zewnątrz) będzie jak znalazł!
Piramida zapachu
Perfumy z reguły pachną krótko i mało intensywnie, jeśli to podróbki, które pochodzą z niesprawdzonych źródeł. Tych pierwszych pełno jest, niestety, w internecie. Dlatego flakoniki kupuj w perfumeriach i drogeriach, gdzie mogą być droższe, za to będziesz pewna co do ich jakości. Puste flakoniki warto włożyć np. do szuflady z bielizną – dzięki temu twoje ulubione figi oraz biustonosze będą ładnie pachniały. Czyż nie jest to świetny pomysł przed sylwestrową, całonocną zabawą? Bardzo częstym błędem jest także rozcieranie świeżo nałożonych wód, przykładowo na nadgarstkach czy między piersiami. W ten sposób niszczymy kompozycję zapachową i sprawiamy, że nie jest ona w stanie prawidłowo się rozwinąć, a tym samym przejść przez piramidę zapachu – nuty głowy, serca i podstawy.
Flakonik do lodówki
Zimą możesz sobie pozwolić na ciężkie, zmysłowe i mocne perfumy, które trzymają się dłużej niż lekkie, cytrusowe zapachy. To ważna podpowiedź przed sylwestrową nocą. Tutaj piszemy, jak dobrać najlepszy zapach do swojego charakteru i stylu życia. Pamiętaj również, że bardzo szybko przyzwyczajamy się do swojego zapachu. Dlatego przed sylwestrową zabawą nie perfumuj się na „zapas”, bo dla innych twój zapach może być nie do zniesienia. Lepiej w połowie imprezy spryskaj się dyskretnie we wskazanych wcześniej miejscach. I jeszcze jeden interesujący trik na przedłużenie trwałości perfum: jeśli konkretny zapach ci się znudzi, nie pozbywaj się go, tylko odpowiednio przechowaj. Włóż perfumy do pudełka i wstaw do lodówki. Upewnij się, że butelka stoi pod kątem, a perfumy wypełniają jej szyjkę, aby zatrzymać dostęp powietrza. W ten prosty sposób przedłużysz trwałość zawartości flakonika, z którego na jakiś czas chcesz zrezygnować. Może uda ci się to zrobić jeszcze przed Sylwestrem?
Najtrwalsze perfumy zdaniem internautek:
- Givenchy Very Irresistible – „bardzo długo się utrzymuje, a do tego pięknie pachnie”.
- Chanel Chance – „polecam. To jak dla mnie jeden z najtrwalszych zapachów”.
- Thierry Mugler Angel – „słusznie zaliczany jest do trwałych zapachów. Wytrzymuje na skórze kilka godzin, a to już sukces”.
- Dolce & Gabbana Light Blue – „bardzo trwałe, używam ich od kilku lat”.
- Christian Dior Addict – „bije wszystkie inne na głowę. Wgryza się przez skórę i mięśnie do kości, a jak dostanie się na ubranie to koniec. Na moich kurtkach spokojnie trzymał się do dwóch tygodni”.
Julia Wysocka
Zobacz także:
Sięgnij po zapach od Rihanny, Fergie czy Kate Moss.
Na pachnący flakonik nie trzeba wydawać kroci.