Klasyczny francuski manicure już na dobre odszedł do lamusa. Tej wiosny stylowe paznokcie obowiązkowo muszą być krótko przycięte, delikatnie opiłowane na okrągło i starannie pomalowane na zdecydowany kolor. A tu wybór jest naprawdę ogromny – od egzotycznej limonki, przez srebrzystą szarość, aż po lawendowy róż.
Absolutnym hitem prosto z wybiegu Chanel są połyskujące grafity, które doskonale współgrają zarówno z chanelowskim duetem czerni i bieli, jak i orzeźwiającymi odcieniami hawajskich wakacji. Nadal na topie są róże pod każdą postacią, choć do tytułu królowej manicure pretenduje koralowa czerwień – fikuśna, zabawna, a przede wszystkim bardzo seksowna! Bez wyrzutów sumienia można również eksperymentować z oranżem (to on dominuje w wiosennej garderobie), kwitnącą zielenią oraz bladym turkusem, jednak warto pamiętać, że tak ostre odcienie wymagają nienagannego kształtu płytki i doskonałej kondycji dłoni.
Pewną nowością jest francuski manicure w wersji modern – zaskakujące połączenie dwóch kontrastujących kolorów. Dominująca barwa pokrywa całą powierzchnię paznokcia, zaś kolor dodatkowy aplikuje się jedynie na koniuszek płytki.
Na koniec dobra wiadomość dla miłośniczek jesienno-zimowych trendów. Paleta khaki składająca się z barw ziemi, błota i kamienia ani trochę nie traci na ważności, ale dodatkowo zostaje wzbogacona o ceglastą czerwień i gołąbkowy grafit z błękitnym refleksem.
Pytanie tylko, czy wiosną wypada nosić smutne szarości? My chowamy je głęboko na dno szuflady i cieszymy się kolorami!
Lilka Tylman
Zobacz także: