French manicure, czyli francuska sztuka malowania paznokci to bez wątpienia ponadczasowa klasyka. Taka stylizacja jest wyjątkowo stylowa, pasuje do wszystkiego i nigdy nie wyjdzie z mody. Nic dziwnego, że do dziś pozostaje jednym z najpopularniejszych rodzajów manicure, o które klientki proszą w salonach kosmetycznych.
Zobacz również: Aurora nails. Paznokcie jak zorza polarna to przepiękny i magiczny trend
Przez lata tzw. frencz doczekał się wielu wariacji. Jedną z nich był manicure francuski w wersji odwróconej, która polegała na tym, żeby zaznaczać nie końcówki płytki, ale wewnętrzną część paznokcia, czyli półokrągły obszar tuż przy skórkach.
Ale w tym sezonie coraz większą popularnością cieszy się połączenie tego trendu z klasyczną francuską stylizacją. W ten sposób powstał tzw. mirroring. Jak wygląda taki manicure?
“Mirroring” to stylizacja paznokci, która polega na stworzeniu efektu lustrzanego odbicia. Końcówki paznokci oraz obszar wokół skórek mają wyglądać tak samo.
Zgodnie z tym trendem dziewczyny zdobią końcówki płytki białym lub kolorowym lakierem – jak w klasycznym manicure francuskim. To jednak nie koniec. Drugi element stylizacji to odtworzenie tego looku po odwrotnej stronie paznokcia, czyli przy skórce.
W pierwotnej wersji w grę wchodził tylko jeden kolor lakieru, ale z czasem trend zaczął ewoluować. Teraz o wiele większą popularnością cieszy się łączenie ze sobą różnych odcieni. To, co niezmienne, to symetria i minimalizm, które charakteryzują tę ciekawą stylizację.
Jak prezentują się paznokcie w trendzie “mirroring”? Najpiękniejsze przykłady tego manicure zobaczycie w naszej galerii. Podobają wam się francuskie paznokcie w takiej wersji?