Zorza polarna, światła Północy, aurora borealis. To magiczne zjawisko zachwyca ludzkość od zarania dziejów. Zazdrościmy mieszkańcom rejonów podbiegunowych, bo ten niezwykły spektakl rozgrywa się nad ich głowami tak często, że są do niego wręcz przyzwyczajeni. Reszta musi zadowolić się zdjęciami albo planować wyprawę na daleką i mroźną Północ w nadziei, że również im uda się tego doświadczyć.
Zobacz również: Oat Milk Nails: Paznokcie jak mleko owsiane podbijają Instagram ♥
Jest jednak sposób, aby zapewnić sobie trochę takiej magii tu i teraz. Wszystko za sprawą trendu w stylizacji paznokci, który nawiązuje do zorzy polarnej. Manicure aurora nails zachwyca nie tylko nazwą, ale też wyglądem. Efekt zorzy polarnej na dłoniach to najpiękniejszy i najmodniejszy trend tego sezonu.
Paznokcie aurora nails, czyli manicure, który odwzorowuje zorzę polarną to pomysł wywodzący się z Korei Południowej. Pod hashtagiem #오로라네일 (oznaczającym “aurora nails”) znajduje się już ponad 140 tys. wpisów. Ten sam hashtag w angielskiej wersji liczy sobie ponad 70 tys. materiałów.
Jako że ten manicure ma nawiązywać do magicznych świateł Północy chodzi przede wszystkim o blask. Paznokcie aurora nails są roziskrzone i holograficzne, mienią się różnymi odcieniami i pięknie odbijają światło. Prezentują się fenomenalnie zwłaszcza wtedy, gdy dłonie są w ruchu. Opalizujące drobinki skrzą się wszystkimi kolorami tęczy.
Czy manicure aurora nails można sprawić sobie samemu? Teoretycznie tak, ale wymaga to pewnej wprawy. Niezbędny będzie specjalistyczny pyłek do paznokci, a także folia holograficzna, a dla lepszego efektu warto nieco nadbudować paznokcie. Jeżeli zależy ci na profesjonalnym wyglądzie najlepiej wybrać się do manikiurzystki dysponującej odpowiednim sprzętem.
W międzyczasie koniecznie zajrzyj do naszej galerii. Znajdziesz tam zdjęcia najpiękniejszych stylizacji w trendzie aurora nails. Jak podoba ci się taki efekt?