"Pomalina" (na górze)
To iście wakacyjny make up w kolorach pomarańczy, różu i rdzy (niestety, zdjęcia słabo oddają właśnie ten kolor), ale myślę, że warto w takiej aurze przypomnieć sobie trochę o lecie :)
Do makijażu użyłam standardowo zmieszanych ze sobą podkładów, pod oczy i na zaczerwienienia korektora, a wszystko lekko zmatowiłam pudrem prasowanym Rimmel Stay Matte Transparent. Pod oczy sypnęłam pudru sypkiego Manhattan i zaczęłam zabawę z kolorami.
Na całą górną powiekę nałożyłam opalizujący na delikatny róż transparentny cień. Potem mniej więcej od połowy powieki do zewnętrznego kącika pomarańczowy cień i lekko roztarłam jego brzegi. Na zewnętrzny kącik nałożyłam odrobinę rdzawego cienia i również go roztarłam tak, by została lekka mgiełka koloru. Roztarłam go również wzdłuż załamania górnej powieki, w kierunku wewnętrznego kącika oka. W wewnętrznym kąciku oka nałożyłam jasnoróżowy cień i połączyłam go z pomarańczem. Dolną powiekę do 3/5 długości pomalowałam lekko rdzawym cieniem, a na niego położyłam pomarańcz i roztarłam grubszym pędzlem. Dodatkowo, w sam kącik oka dałam biały cień. Namalowałam czarnym eyelinerem kreskę na górnej powiece zakończoną na ostro i lekko ku górze w zewnętrznym kąciku oka. Górne rzęsy wytuszowałam masakrą Oriflame Wonder Lash.
Na policzki i skronie nałożyłam bronzer, a na szczyt kości policzkowych, łuku brwiowego i wierzch nosa rozświetlacz. Usta pomalowałam lekko złoto-brązową szminką.
Pawie oko (na dole)
Makijaż sesyjny, raczej nie nadający się ani na imprezę, a tym bardziej na co dzień ;) Do makijażu użyłam cieni w odcieniu żółci, pomarańczy, 2 rodzajów zieleni, niebieskiego, morskiego, srebrnego i czarnej kredki. Rzęsy mocno wytuszowałam masakrą. Policzki muśnięte tym samym pomarańczowym cieniem, co w kąciku oka, a usta srebrzącym się jasno różowym cieniem w kremie. Tutaj trzeba wręcz chirurgicznej precyzji, aby nigdzie nie wyjechać. Cienie nakładałam zwilżonym pędzelkiem na bazę z Duraline Inglotu.
Gotowe!
Autorka dzisiejszego wizażu (prosimy o przesłanie adresu) otrzyma nagrodę ufundowaną przez markę Oriflame z serii Beauty - Cabaret by Jonas Wramell.
W jego skład wchodzą:
Błyszczyki do ust Oriflame Beauty Cabaret. O spektakularnym połysku w 2 niezwykle kobiecych kolorach.
Eyeliner Oriflame Beauty Cabaret. Głęboki, czarny kolor i doskonale wyprofilowany pędzelek, ułatwiający aplikację.
Sztuczne rzęsy Oriflame Beauty. Imponujące, czarne rzęsy w naturalnej i teatralnej wersji. Klej mocujący (1 ml) jest dołączony do produktu.
Jeśli i Ty chciałabyś zaprezentować swój wizaż, zdjęcia wraz z opisem wyślij na adres redakcja(at)papilot.pl.
UWAGA! Prosimy o dołączanie do zgłoszeń konkursowych AKTUALNEGO ADRESU oraz oświadczenia o treści:
Oświadczam, że jestem autorką załączonych fotografii i zgadzam się na ich publikację na łamach portalu Papilot.pl.
Wasz Wizaż: Teatralny make – up Violetty
Violetta prezentuje, jak perfekcyjnie wykonać niebanalny makijaż oczu.
Wasz Wizaż: Czarny łabędź na powiekach Agnieszki
Odważny, teatralny makijaż oczu z motywem łabędzia. Bardzo efektowny!