TikTok śmiało można określić jako skarbnicę rozmaitych trendów. Popularne TikTokerki od lat inspirują nas do przygotowywania prostych i pysznych potraw. Często kopiujemy również ich intrygujące stylizacje, urocze fryzury, jak i skuteczne urodowe triki. Ostatnimi czasy na popularnej aplikacji na prowadzenie wysuwa się tak zwany food make up. Czym jest i czy warto wprowadzić go w życie?
Zobacz także: Smartfonowy podbródek to nowa plaga naszych czasów. Jak go zniwelować?
Food make to innymi słowy makijaż, który wykonuje się nie kosmetykami kolorowymi, ale... jedzeniem. Zgadza się, TikTokerki, które na niego stawiają, posiłkują się głównie owocami oraz warzywami. Jakie ma zalety? Zachwalają go, twierdząc że jest znacznie zdrowszą dla cery opcją aniżeli standardowy make up. Nie zatyka porów, nie powoduje podrażnień. Kolejnym aspektem, który często poruszają, są finanse. Korzystanie z food make up to ich zdaniem ulga dla portfela. Zamiast wydawać krocie na róże do policzków, szminki, czy cienie do powiek topowych marek, upiększają się za przysłowiowe grosze. Sięgają po prostu po rzeczy, które i tak mają pod ręką. Królem jedzeniowego makijażu został okrzyknięty burak, który fenomenalnie pomaga podkreślać kości policzkowe oraz usta. Na topie są też jagody, granat, maliny i truskawki. Wypróbujecie?
Zobacz także: Pierwsze perfumy Kylie Jenner. Nad stworzeniem idealnego zapachu pracowała przez lata
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie
Wyświetl ten post na Instagramie