Trendy w makijażu zmieniają się dosłownie jak w kalejdoskopie. Czasem naprawdę trudno za nimi nadążyć. Istnieje jednak pewien make up, który nieustannie plasuje się w ścisłej czołówce. To tak zwany cat eye, czyli obłędnie zmysłowe kocie oko.
Zobacz także: Idealne perfumy dla fanek podróży. Są niesamowicie zmysłowe i kojarzą się z egzotycznymi wyjazdami
Już od długich dekad makijaż określany mianem kociego oka jest uważany za jeden z najbardziej szykownych, sensualnych i czarujących. Podobnie malowały się już starożytne egipskie arystokratki, na czele z legendarnymi pięknościami - Nefertiti i Kleopatrą. Nie sposób nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że cat eye robi ze spojrzeniem prawdziwe cuda. Przede wszystkim dodaje oczom niesamowitego magnetyzmu oraz głębi. Dzięki trikowi z namalowaniem na powiekach charakterystycznych wywiniętych kresek wyglądamy elegancko, zmysłowo i szalenie tajemniczo. Co więcej, to elektryzujący make up, który pasuje na wszystkie okazje. Idealnie wygląda w dzień, jak i wieczorową porą. Nietrudno dziwić się zatem temu, że ma aż tak wielkie grono amatorek na całym świecie.
Choć mnóstwo kobiet uważa malowanie kocich kresek za banalnie prostą czynność, w efekcie okazuje się, że niestety bardzo się mylą. Zamiast uwypuklać swoje zalety, nieumiejętnie namalowaną za długą, za grubą lub nieprecyzyjną kreską tylko odejmują sobie uroku. Oto sprytne triki, z których warto zacząć korzystać. Dzięki nim nie popełnisz już ani jednego błędu, podkreślając oczy.
Zobacz także: Zmysłowe fryzury ze scrunchie w rozmiarze XXL. Wyglądają genialnie!