Julia Roberts, która kończy w tym roku 55 lat, zawsze wygląda nienagannie. Co jest sekretem jej urody? To nie tylko pozytywna energia, które wręcz od niej bije, lecz także dobrze dobrane stylizacje i makijaż. Wizażystka gwiazdy, Genevieve Herr zdradziła swój patent na wykonanie rozświetlającego makijażu po 50. roku życia. Jak się okazuje, tajemnica tkwi w dwóch produktach.
Zobacz także: Makijaż, który podbija serca modelek - sprawdź, jak wykonać make-up no make-up!
Po 50. roku życia na twarzy pojawiają się zmarszczki i przebarwienia. Źle wykonany makijaż może je podkreślać. Wizażystka Julii Roberts, Genevieve Herr zdradziła, że podczas robienia make up’u oprócz serum i kremu nawilżającego nakłada na twarz gwiazdy także upiększający primer. Specjalistka od makijażu zdradziła, że jest to jej must have w makijażu twarzy dojrzałej. Produkt ma dwie główne zalety. Jedną z nich jest przedłużenie efektu nawilżonej i miękkiej skóry oraz zapobieganie jej odwodnieniu w ciągu dnia. Jego drugim największym plusem jest ujednolicenie kolorytu cery i delikatne rozmycie zmarszczek. Genevieve Herr podkreśla, że na tak przygotowaną twarz wystarczy nałożyć lekki, rozświetlający fluid. Pozwoli to uzyskać bardzo naturalny efekt.
To właśnie wspomniany podkład jest drugim must have’m w makijażu kobiet 50+. Kosmetyk powinien mieć lekką formułę i dodatkową porcję składników pielęgnacyjnych. Wizażystka gwiazdy zwraca uwagę szczególnie na to, że kobiety dojrzałe powinny zapomnieć o mocno kryjących, matujących podkładach. Ich gęsta i zastygająca konsystencja sprawia bowiem, że łatwo odkładają się w zmarszczkach i potęgują wrażenie zmęczonej twarzy. Dobry podkład to podstawa makijażu również (a może przede wszystkim) w makijażu cery dojrzałej.
Zobacz także: Ten niesamowity trend sprawi, że zaczniesz olśniewać. Genialnie wyszczupla twarz i nadaje rysom szlachetności
Źródło: elle.pl
Wyświetl ten post na Instagramie