Jeszcze kiedyś o tym kosmetyku nie słyszał nikt, a teraz już od kilku dobrych sezonów bije rekordy popularności i każda dziewczyna ma go w swojej kosmetyczce. Rozświetlacz, czy też highlighter stał się niezbędnym akcesorium każdej miłośniczki make-upu. Efekt glow, zwłaszcza na kościach policzkowych, pozostaje najbardziej pożądanym lookiem, a to dlatego, że przywodzi na myśl naturalność, świeżość i lekkość.
Zobacz również: Dolphin skin podbija Instagram. Na czym polega makijaż o tej intrygującej nazwie?
Eksperci z branży beauty stawiają sprawę jasno – nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie rozświetlona cera miała stać się passé. Ale, jak mówią, najnowszy trend w makijażu sprawi, że będziemy używać rozświetlacza nieco mniej niż dotychczas. Wszystko za sprawą looku o nazwie cloud skin.
Cloud skin (dosłownie “zachmurzona cera”) to termin zaproponowany przez wizażystę Dominica Skinnera. W przeciwieństwie do poprzednich trendów z highlighterem w roli głównej, cloud skin jest zdecydowanie bardziej subtelny. To miękki, zamglony, rozświetlony od wewnątrz look. Redaktorki portalu glamour.com porównują go do promieni słonecznych, które przebijają się przez warstwę chmur.
Makijaż cloud skin charakteryzuje się także wielowymiarowością uzyskaną dzięki odpowiedniemu połączeniu pielęgnacji skóry i nakładania kosmetyków do make-upu. Efekt? Eteryczne, zmysłowe, a jednoczenie nieco “zachmurzone” czy też “zamglone” rozświetlenie.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jak uzyskać efekt cloud skin? Eksperci wyjaśniają, że ten look można uzyskać w zaledwie trzech prostych krokach.
Krok pierwszy – przygotowanie skóry
Bez tego ani rusz. Żaden makijaż nie będzie prezentować się dobrze bez odpowiedniej pielęgnacji i dogłębnego oczyszczenia oraz nawilżenia. Na tak przygotowaną skórę koniecznie nałóż bazę pod makijaż, a następnie - parę kropek olejku do twarzy.
Krok drugi - podkład i puder
Zdaniem makijażystów warto wybrać lekkie kosmetyki i nie przesadzać z ich ilością. Ważne, aby odpowiednio wyrównać koloryt cery. Puder zaaplikuj tylko na policzki, górną część czoła, nos i brodę.
Krok trzeci - rozświetlacz
Według wizażystów ten krok można pominąć, ale jeżeli lubisz efekt blasku, nałóż rozświetlacz na kości policzkowe, nos, łuk kupidyna oraz powieki.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Wypróbujecie look o nazwie cloud skin?
Zobacz również: Wysmarowała całą twarz szminką. Efekt? Idealny makijaż!