Maskujesz niewyspanie makijażem? Te dwa błędy sprawiają, że wyglądasz na jeszcze bardziej zmęczoną

Odpowiednio wykonany makijaż jest w stanie zdziałać niemalże cuda. Wydobywa i podkreśla nasze naturalne piękno, ukrywa niedoskonałości, a nawet odejmuje lat. Kluczem do sukcesu jest odpowiedni dobór kosmetyków, a także ich umiejętne stosowanie. 

Zobacz również: 5 powodów, dlaczego Twój makijaż wygląda jak maska

Wiele z nas stawia na makijaż także w sytuacji, gdy chce ukryć niewyspanie. Zarwana noc objawia się na twarzy w postaci bladej cery i podkrążonych, opuchniętych oczu. Wówczas często sięgamy do kosmetyczki, chcąc dodać naszej twarzy świeżości i witalności.  

Niestety wiele z nas popełnia dwa podstawowe błędy wykonując makijaż, który ma za zadanie zamaskować niewyspanie. Efekt? Wyglądamy na jeszcze bardziej zmęczone. Czego zatem unikać? 

Fot. Unsplash.com 

Błędy w makijażu, które sprawiają, że wyglądasz na zmęczoną

O tym, jak “obudzić” niewyspaną twarz przy pomocy makijażu opowiadała Kay Montano, wizażystka i ambasadorka marki Chanel w rozmowie z portalem redonline.co.uk. Wymieniła dwa makijażowe grzechy, które w tym kontekście są absolutnie niewybaczalne. 

1

makijaż

Zmysłowy makijaż w stylu Kendall Jenner to hit. Koniecznie zapoznaj się z super modnym „ backwards make up”

Stosowanie bronzera 

Bądź ostrożna podczas używania bronzera. Większość kobiet uważa, że ten kosmetyk doda "ciepła" zmęczonej twarzy. W rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Matowe, ciemne kolory na policzkach tylko dodatkowo podkreślą ziemistość cery 

- wyjaśniała Kay Montano. Zamiast bronzera ekspertka radzi postawić na rozświetlacz i wklepać go opuszkami palców nad kośćmi policzkowymi. 

Używanie kredki do oczu 

Drugim podstawowym błędem podczas wykonywania makijażu, który ma ukryć zmęczenie jest używanie kredki do oczu. Zdaniem Montano warto zastąpić ten kosmetyk cieniem do powiek w ciepłym odcieniu. 

Diabeł tkwi w szczegółach. Gruba, ciemna kreska narysowana pod okiem sprawia, że będziesz wyglądać na jeszcze bardziej zmęczoną, podczas gdy delikatny, satynowy cień do powiek optycznie otworzy powiekę. 

Na koniec wizażystka zdradziła, że żaden kosmetyk nie doda naszej skórze witalności tak, jak zrobi to róż. 

Wywołuje wrażenie młodości i świeżości. Dla równej aplikacji używam małego, okrągłego pędzla i nanoszę odrobinę koloru na środkową część kości policzkowych.  

Skorzystacie z tych makijażowych wskazówek po nieprzespanej nocy? 

Zobacz również: 6 błędów, które podczas nakładania tuszu do rzęs popełnia większość z nas