Jeżeli kochasz makijaż i śledzisz trendy urodowe, dowiedz się koniecznie, jakie pojawią się w sezonie jesienno-zimowym 2018/2019. Niektóre z nich na pewno dobrze znasz, ale inne są zupełną nowością. Przedstawiamy te najważniejsze.
Michał i Staś uwielbiają się malować. Polacy zmieszali ich za to z błotem
Ten makijaż ma na celu jedynie zakrycie niedoskonałości i uwydatnienie naturalnego piękna. Najważniejsza jest w nim ładna, zdrowo wyglądająca cera. Jeżeli chcesz zrobić taki makijaż, zrezygnuj nawet z tuszu do rzęs. No make-up na pewno spodoba się wszystkim osobom ceniącym naturalność, w tym także facetom.
Zła wiadomość dla fanek konturowania i bronzerów. Tej jesieni musisz z nich zrezygnować, jeśli chcesz być modna. W nadchodzących tygodniach będzie królował brzoskwiniowy róż do policzków. Nada on skórze promienny, zdrowy wygląd.
Jeżeli nie przepadasz za cieniami do powiek, rozważ kolorowe kreski. Mają być wyraziste – na dolnej i górnej powiece. Ich zaletą jest rozświetlenie spojrzenia oraz podkreślenie koloru tęczówki.
Fatalna wiadomość dla kobiet, które nie lubią się malować. Źle na tym wyjdziesz
Może być bardzo delikatna i nawiązywać do no make-up albo bardzo wyrazista – długa i pogrubiona. W tym drugim przypadku sprawdzą się ciemne, metaliczne cienie do powiek. Na przykład granat albo zieleń.
Sezon jesienno-zimowy 2018/2019 należy do brokatowych i metalicznych materii. Ten trend będzie widoczny także w makijażu. Cekiny na powiekach, połyskujące drobinki i metaliczne cienie to produkty, na które postawi wiele kobiet.
Wyraziste kolory na ustach są modne już od dawna, ale w tym sezonie będzie królowała czerwień. Możesz wybrać taki odcień, jaki ci się spodoba. Począwszy od jaskrawego do bardziej stonowanego.
Piękna i bestia w jednym. Jak bardzo zmienia nas makijaż?
Modne będą dwa warianty. Pierwszy to delikatna kreska, która ma za zadanie jedynie podkreślić linię rzęs, a drugi jest bardziej odważny. To przerysowana, gruba kreska, która ciągnie się równolegle do linii brwi. Pierwszą możesz wybierać na co dzień, a drugą na większe wyjścia.