Makijaż u mężczyzn nie wydaje się już nowoczesną koncepcją. Są kanały na YouTubie, gdzie faceci pokazują, jak się malują. Poza tym makijaż jest wykorzystywany przez domy mody męskiej. Niektórzy modele chodzą po wybiegu umalowani. Z pewnością wydaje się jednak dziwne produkowanie kosmetyków do makijażu przeznaczonych wyłącznie dla mężczyzn. Chanel właśnie zaprezentowała nową linię kosmetyków, która trafi do sprzedaży w 2019 r. Została stworzona z myślą o płci męskiej. Nazwa linii to Boy de Chanel.
Michał i Staś uwielbiają się malować. Polacy zmieszali ich za to z błotem
Boy de Chanel zawiera trzy produkty: kredkę do brwi, podkład i matujący balsam do ust. „Podobnie jak Gabrielle Chanel pożyczyła niektóre elementy z męskiej garderoby, aby ubrać kobiety, tak Chanel czerpie inspiracje od kobiet, aby stworzyć nową definicję estetyki mężczyzny” – czytamy na harpersbazaar.com komentarz firmy dotyczący linii kosmetyków dla mężczyzn. Po raz pierwszy ma zostać wprowadzona na rynek w sierpniu w Południowej Korei, informuje dalej portal.
Kosmetyki stworzone z myślą o mężczyznach na pewno wywołają w niejednej z was pytanie: dokąd zmierza ten świat? Jeszcze kilkanaście lat temu rozróżnienie na płeć męską i żeńską było wyraźne. Nie do pomyślenia było to, że faceci stylizują się na kobiety i na odwrót. Obecnie obserwujemy, jak faceci robią sobie makijaż, a ubrania w sklepach coraz trudniej określić na wyraźnie męskie czy damskie... Teraz dochodzi do tego produkowanie kosmetyków specjalnie dla mężczyzn. Ich urodę do niedawna utożsamiano z silnym, wysportowanym ciałem, elegancką fryzurą, zapachem wody po goleniu i garniturem. Dziś obserwujemy facetów ubranych w spodnie rurki, koszulki z dekoltami, z wystylizowanymi włosami, torebkami i makijażem.
Piękna i bestia. Internauci zamarli, kiedy pokazała, co ukrywa pod makijażem
Co o tym myślicie? Podobają się wam współcześni faceci czy wolałybyście takich, którzy przypominają mężczyzn z czasów młodości waszych ojców i dziadków?