Tusze do rzęs na różne okazje

Polki najczęściej kupują czarne maskary, ale wizażyści radzą dopasować kolor tuszu do typu urody. W tradycyjnej czerni do twarzy jest brunetkom i szatynkom. Blondynki lepiej będą wyglądać z grafitowymi, brązowymi lub niebieskimi rzęsami.

Wybierając tusz do rzęs, powinnyśmy zwracać dużą uwagę na wygląd szczoteczki. Włoski ułożone spiralnie ułatwią równomierne rozprowadzenie tuszu i perfekcyjne rozdzielenie rzęs. Szczoteczki w kształcie grzybka mocno pogrubiają, wygięte w łuk podkręcają, a stożkowate idealnie malują Włoski w kącikach oczu.

Aby dodać rzęsom spektakularnego rozmachu, użyj dobrej zalotki. Zakręcone rzęsy tuszuj dokładnie, malując Włoski od spodu, zygzakowatymi ruchami, kierując się w stronę końcówek. Odczekaj chwilę, aby przeschły i nałóż kolejną warstwę. Jeśli maskara się rozmazuje, górne rzęsy maluj, patrząc w dół i odczekaj kilka sekund bez ruszania powiekami. Na dolne rzęsy nakładaj niewielką ilość maskary, aby tusz nie odbijał się na powiece. Jeśli chcesz, aby rzęsy wyglądały na dłuższe, rozczesz je na koniec czystą szczoteczką.

Sprawdzone tusze do rzęs na różne okazje:

1. Podkręcająca maskara dla alergików firmy Oceanic - nie zawiera substancji wywołujących łzawienie i zaczerwienienia. Idealna dla wrażliwych i delikatnych oczu.
2. Jeśli szukasz czegoś na wielkie wyjście, przyda ci się ekstremalnie wydłużający i pogrubiający tusz Maybelline Intense XXL (32 zł). Daje efekt prawdziwie sztucznych rzęs :).
3. Marzą ci się rzęsy sięgające nieba? Wypróbuj wydłużającą maskarę Delia Galmour Fashion (11 zł).
4. Świeże spojrzenie zapewni ci tusz Maybelline Volume Express Lift (20 zł), unoszący rzęsy u nasady. Nie obciąża rzęs, tylko delikatnie je podkręca.
5. Miłośniczkom pływania polecamy wodoodporną maskarę Gosh (25 zł), która sprawia, że rzęsy zachowują ładny wygląd nawet w ekstremalnych sytuacjach.
6. Rzadkim i osłabionym rzęsom pomoże pogrubiający tusz Definitive Volume marki Deborah (40 zł).