Statystyki pokazują jednoznacznie, że coraz więcej inwestujemy w swój wygląd. Nasze wydatki w sklepach odzieżowych i drogeriach w ostatnich latach drastycznie wzrosły. Wizerunek stał się dla nas najważniejszy, a wszystko w myśl zasady „jak nas widzą, tak nas piszą”. Pieniądze to jednak nie wszystko. Liczy się także zdrowy rozsądek.
Zobacz również: Ścięcie włosów to najlepsza decyzja, jaką podjęły te dziewczyny. Nigdy nie wyglądały tak kobieco
Czasami spotykamy na swojej drodze ludzi, którzy wyglądają drogo i luksusowo, ale jednak wciąż niedbale. Mają na sobie ciuchy od projektantów i stosują prestiżowe specyfiki, a mimo to nadal brakuje im blasku. W czym problem? Zdradza to portal „The Sun”, który zwraca uwagę na 6 wizerunkowych błędów popełnianych zazwyczaj nieświadomie.
To drobne szczegóły w naszej codziennej pielęgnacji, które rzutują na to, jak ostatecznie wyglądamy. Masz je na sumieniu?
Wydaje się, że gorąca kąpiel to podstawa naszej codziennej pielęgnacji. Jest nie tylko przyjemna, ale i bardzo skutecznie oczyszcza naszą skórę i włosy. Czasami aż za bardzo. W rzeczywistości nie ma nic gorszego, niż wrzątek wylewany na głowę. Z jednego prostego powodu - jeszcze bardziej wysusza głowę i powoduje jej szybsze przetłuszczanie. Jedyne słuszne rozwiązanie to woda w letniej temperaturze.
Przed umalowaniem rzęs robimy to odruchowo. To tik, którego trudno się pozbyć. Wierzymy, że kilka ruchów w tą i z powrotem pozwoli nabrać odpowiednią ilość produktu. Przypomina to pompowanie, które może nam tylko zaszkodzić. Takie poruszanie szczoteczką w opakowaniu wtłacza do środka powietrze, które wysusza kosmetyk. A wtedy nasze rzęsy wyglądają gorzej.
Zobacz również: On rozpoznaje dziewczyny po kształcie i kolorze paznokci. Radzi, których unikać
Mgiełki, olejki, odżywki - możliwości jest sporo i coraz częściej z nich korzystamy. Odżywiamy w ten sposób suche oraz zniszczone włosy. I bardzo dobrze, ale warto zapamiętać o kolejności lub zabezpieczyć się w inny sposób. Tego typu specyfiki nie powinny być nakładane przed użyciem suszarki, lokówki czy prostownicy, ale po - radzą fryzjerzy. Chyba, że wcześniej użyjemy specyfiku zabezpieczającego przed wysoką temperaturą.
To częsty błąd, bo każdy specyfik w odcieniach brązu wydaje nam się do tego dobry. Nic z tego. Bronzer przeznaczony jest wyłącznie na policzki lub nos. Zazwyczaj delikatnie błyszczy, a konturowanie powinno odbywać się przy pomocy kosmetyków w pełni matowych. Tylko wtedy działa i dobrze wygląda - radzą profesjonalni makijażyści.
Jak sama nazwa wskazuje - to specyfik przeznaczony do bardzo cienkiej i delikatnej skóry pod oczami. Nie powinno się go nakładać gdzie indziej, bo wtedy przynosi więcej szkody, niż pożytku. Krem pod oczy silnie nawilża, co sprawdza się na zasinieniach, ale może sprawić, że powieki będą wyglądały na napuchnięte.
Niepozorna gąbeczka to kosmetyczny hit ostatnich lat. Przy pomocy jednego narzędzia jesteśmy w stanie wykonać niemal cały make-up, zapominając o licznych pędzlach. Trzeba jednak potrafić z niego korzystać. Producenci oryginalnego Beauty Blendera zalecają, by ten był wilgotny lub zupełnie mokry przez rozpoczęciem makijażu. Wtedy kosmetyki lepiej się aplikują i nie powstają zacieki.
Zobacz również: Faceci nie znoszą, kiedy Twoje paznokcie tak wyglądają. Budzą w nich wstręt