O tej przypadłości rzadko się mówi, a to coraz popularniejszy kobiecy kompleks. Wiele z nas boi się uśmiechać. Nawet jeśli jesteśmy właścicielkami zdrowych, białych i prostych zębów, często nie czujemy się pewnie. Wszystko przez specyficzną budowę szczęki i ust, która sprawia, że nawet delikatne otwarcie odsłania sporą część naszych dziąseł. Specjaliści nazywają ten defekt uśmiechem dziąsłowym. Mamy z nim do czynienia wtedy, kiedy dziąsła odsłaniają się na przynajmniej 3 milimetry powyżej linii zębów. Jedni nie widzą w tym problemu, inni nie potrafią się z tym pogodzić.
Do tej pory jedynym sposobem na ukrycie dziąseł był skomplikowany zabieg chirurgiczny. Nie dość, że bolesny, to na dodatek bardzo drogi – w zagranicznych klinikach to koszt kilkudziesięciu tysięcy złotych. Sporo, jak na taki szczegół. Jeśli masz z tym problem, już nie musisz brać kredytu, by pozbyć się kompleksu. Z pomocą przychodzi botoks. Wystarczy kilka minut i kilkaset złotych, by znowu uśmiechać się bez obaw.
Wykonuje go coraz więcej polskich gabinetów medycyny estetycznej. Zabieg polega ma wstrzyknięciu botoksu w mięśnie okrężne ust znajdujące się tuż przy górnej wardze, co prowadzi do ich powiększenia, a tym samym zakrycia zbyt widocznych dziąseł. Efekt jest natychmiastowy i utrzymuje się przez pół roku. Zobaczcie efekty!
Specjaliści twierdzą, że idealny uśmiech odsłania maksymalnie 2 mm dziąseł powyżej linii zębów. Temu sporo brakuje...
Wystarczył zastrzyk z botoksu, by mięśnie otaczające usta znacznie się powiększyły i ukryły defekt!