Pocenie się to jeden z niezbędnych elementów procesu termoregulacji – chłodzi skórę i chroni ją przed bakteriami. Cztery miliony gruczołów potowych w normalnych warunkach produkują około 900 ml potu na dobę. Czasem jednak jego ilość zwiększa się nawet do kilku litrów. Osoby cierpiące z tego powodu często posądza się o brak higieny. Nadmierna potliwość jest jednak objawem niektórych chorób: otyłości, cukrzycy czy nadczynności tarczycy.
Pot zdrowej Osoby wydziela słabą woń. Jeśli jednak zacznie rozkładać się na skórze, ma bardzo nieprzyjemny zapach. Aby tego uniknąć, należy regularnie usuwać owłosienie z okolic pach, pachwin i narządów płciowych. Trzeba również dbać o odpowiednią higienę – na rynku dostępne są teraz specjalistyczne żele i mydła przeciwbakteryjne. W walce z nadmierną potliwością pomagają antyperspiranty. Zawierają one sole glinu, które blokują gruczoły potowe i zmniejszają wydzielanie potu. Należy ich używać na umytą i osuszoną skórę. Specjalistyczne antyperspiranty z bardzo dużą ilością soli glinu (np. Driclor, Etiaxil) można stosować przez 7 - 10 dni, później co 2. - 3. dzień, a na końcu terapii tylko raz w tygodniu. Ich nadużycie prowadzi do zapalenia gruczołów potowych.
Nadmierna utrata wilgoci z organizmu często powoduje odwodnienie i niedobór elektrolitów, które są odpowiedzialne za prawidłową pracę nerwów oraz mięśni. Jeśli więc bardzo się pocisz, pij dużo płynów, szczególnie wody mineralnej. Unikaj jednak kawy – ona nasila wydzielanie potu. Staraj się również regularnie wietrzyć pomieszczenia, w których przebywasz oraz często bierz prysznic (w razie potrzeby nawet 4 razy dziennie). Noś przewiewne ubrania z naturalnych tkanin, najlepiej z lnu. Syntetyczne materiały nie przepuszczają powietrza i wzmagają potliwość. W rękawach bluzek i swetrów możesz umieścić wkładki antypotowe (np. Sweatex), chroniące przed plamami z potu i śladami po antyperspirantach.
Jeśli mimo przestrzegania zasad higieny nadal intensywnie się pocisz, wypróbuj preparaty dostępne w aptece bez recepty, np. szałwię w tabletkach, krem Etaksel albo zasypki z kwasem bornym. Niekiedy w walce z nadmierną potliwością pomagają herbatki z melisy i szyszek chmielu albo kąpiele ziołowe (100 g szałwii, 50 g kory wierzby i 25 g rumianku na 4 l wody). Jeśli jednak nic nie skutkuje, dermatolodzy zalecają przeprowadzenie zabiegu jonosfery, podczas którego do likwidacji nadmiernej potliwości wykorzystuje się prąd stały. W trudnych sytuacjach konieczne jest wykonanie operacji sympatektomii, czyli przecięcia nerwów sterujących pracą gruczołów potowych.
Rewolucyjnym rozwiązaniem są zastrzyki z botuliny. Botoks, wstrzyknięty w większych dawkach w okolice gruczołów potowych (np. na czole, kościach policzkowych, stopach, dłoniach czy pod pachami), hamuje wydzielanie potu. Taki zabieg jest całkowicie bezpieczny i bezbolesny, ale zmniejsza czucie w ostrzykniętych miejscach. Kosztuje około 1500 zł i pozwala zapomnieć o poceniu się na 6 do 10 miesięcy.