Chłopak zabronił jej odsłaniać nogi, bo miała cellulit. Rzuciła go i pokazała, co stracił

Były partner kazał jej ukrywać ciało pod długimi spodniami i golfami.
Chłopak zabronił jej odsłaniać nogi, bo miała cellulit. Rzuciła go i pokazała, co stracił
źródło: Instagram (instagram.com/scarlettskinner)
03.06.2018

W miłości najważniejsze jest to, że wcale nie musimy być idealni, a według drugiej połowy i tak tacy jesteśmy. Dojrzały związek polega nie tylko wspólnym imprezowaniu i udanym seksie, ale także wzajemnym wsparciu. Kiedy wiemy, że druga osoba wierzy w nas i autentycznie podziwia - życie staje się o wiele prostsze.

 Faceci nie podrywają kobiet, które TAK wyglądają. 12 odstraszających szczegółów

Widocznie tym razem miłości zabrakło. Scarlett Skinner co prawda była w związku, ale i tak czuła się samotna. Chłopak tak naprawdę wcale jej nie akceptował, aż wreszcie wygarnął to prosto w twarz. Największym problemem okazała się jej figura i niedoskonałe ciało. Partner nie chciał oglądać jej bez ubrania.

Szczególną odrazę wzbudzał u niego cellulit na udach i pośladkach. Do tego stopnia, że kazał jej nosić zawsze długie spodnie, by przypadkiem ktoś tego nie zobaczył.

Scarlett nie ukrywa, że miała problem ze sobą. Uwielbiała jedzenie z fast foodów, a jej dieta opierała się przede wszystkim na potrawach smażonych w głębokim tłuszczu, słodyczach i napojach gazowanych. W „najgorszym” momencie ważyła 65 kilogramów. Nie jest to jeszcze otyłość, ale nadmiar tkanki tłuszczowej był widoczny gołym okiem.

Jej chłopak, zamiast wesprzeć ukochaną, notorycznie z niej szydził. W efekcie dziewczyna, zamiast wziąć się za siebie, jeszcze bardziej zajadała smutki i upokorzenia. Były już partner wymagał od niej, by nie pokazywała się publicznie w szortach i bluzkach z dekoltem. Miała ukrywać swoje niedoskonałości pod golfami i długimi spodniami.

Twierdził, że to dla mojego dobra, bo ludzie mieli się ze mnie śmiać za moimi plecami - wspomina w rozmowie z portalem „Daily Mail”.

Zobacz również: Królowa cellulitu: Jej ciało od pasa w dół wprawia w osłupienie (Uwaga - tego nie da się odzobaczyć)

To nie była jednorazowa sytuacja. Para była ze sobą przez kilka lat i Scarlett nigdy nie mogła liczyć na jego wsparcie czy motywację. - Każdy, kto wmawia komuś, że powinien wstydzić się swojego ciała, jest dla mnie obrzydliwy. Zwłaszcza, że w moim przypadku chodziło o chłopaka, z którego zdaniem bardzo się liczyłam - twierdzi 23-latka.

To przez niego nigdy nie czuła się seksowna i atrakcyjna, choć w oczach ukochanego powinna być ideałem. Kiedy wreszcie zrozumiała, w jak szkodliwa i patologiczna jest ta relacja - zerwała z nim. Wbrew pozorom, wcale nie wpadła w depresję i nie przytyła jeszcze bardziej.

Wręcz przeciwnie - dopiero wtedy nabrała wiatru w żagle i uwierzyła, że może się zmienić na lepsze. Przeszła na wegetarianizm i zaczęła regularnie ćwiczyć na siłowni. Po wyśmiewanym przez byłego cellulicie nie ma już śladu.

Zobacz również: Chłopak błagał ją, by nie pokazywała się bez makijażu. Wstydził się tego, co pod nim ukrywa...

Młoda Brytyjka przekonuje, że jej metamorfoza nie jest obliczona na to, by komukolwiek się przypodobać. Nie zrobiła tego dla byłego chłopaka, ale wyłącznie dla siebie. Najbardziej cieszy ją nie utrata kilogramów, ale udowodnienie samej sobie, że może wszystko. Z nową figurą czuje się nie tylko seksowniejsza, ale też zdecydowanie silniejsza.

Wcześniej czułam, jak tłuszcz marszczy mi się pod spodniami. Ukrywałam się pod za dużymi ciuchami - wyznaje. Sytuacji nie poprawiał fakt, że musiała się ukrywać nawet przed ukochanym mężczyzną.

Scarlett schudła ok. 10 kilogramów i może się pochwalić idealnym ciałem. W międzyczasie znalazła też nową miłość. Aktualny partner wspiera ją i docenia. Co najważniejsze - teraz jest pewna, że traktowałby ją identycznie, nawet gdyby wróciła do dawnej sylwetki.

Polecane wideo

Komentarze (9)
Ocena: 5 / 5
Kamila (Ocena: 5) 03.09.2018 12:16
I dobrze, że go zostawiła! Mnie na szczęście partner wspiera, schudłam już 7kg, ale największy problem jest z cellulitem. Jestem na diecie i ćwiczę, więc myślałam, że cellulit też zniknie, ale chyba czas na jakiś krem. Możecie coś polecić? Czytałam w jakimś rankingu, że Vialise jest bardzo dobry, bo ma same naturalne składniki, ale ja nie jestem znawczynią naturalnych kosmetyków i zastanawiam sie czy to pomoże. Stosowała któraś z Was? :)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.06.2018 18:53
On stracil jedynie tlusta laske. Zeby nie on dalej bylaby taka sama. Powinna mu podziekowac.
zobacz odpowiedzi (1)
gość (Ocena: 5) 03.06.2018 16:56
był z nią tylko dla seksu i tyle, chwilowo nie miał "lepszej" partnerki
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.06.2018 10:04
I to mial byc chlopak??? To raczej pipa
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.06.2018 03:24
Też trafiłam na takiego faceta... Nigdy gruba nie byłam, ogólnie moja sylwetka wygląda mniej więcej tak jak tej kobiety już po przemianie, cellulit mam niewielki. No, ale mój (na szczęście były) facet wiecznie miał problem z moim wyglądem. Słyszałam tylko ciągle, że mam cellulit, małe piersi, że się zgarbiłam i żebym zaczęła więcej ćwiczyć. W końcu okazało się, że typ był po prostu zakompleksiony i krytykując mnie leczył swoje kompleksy, przyznał się do tego po zerwaniu, bo uznał że wtedy na pewno do niego wrócę, haha :D
zobacz odpowiedzi (3)

Polecane dla Ciebie