Blogerka pokazała, jak wyglądają jej pośladki, kiedy nie pozuje do zdjęcia. Tego się nie spodziewasz!

„Instagram kontra rzeczywistość” - podpisała popularna 20-latka.
Blogerka pokazała, jak wyglądają jej pośladki, kiedy nie pozuje do zdjęcia. Tego się nie spodziewasz!
źródło: Instagram (instagram.com/saggysara)
03.08.2017

O pośladkach Marity Surmy dyskutuje dziś cała Polska. Wszystko za sprawą niefortunnej fotografii, która ma poddawać w wątpliwość apetyczne kształty popularnej blogerki. Deynn broni się, twierdząc że nigdy nie retuszowała swoich pośladków i „nie wypina się pod publikę”. Zanim jednak ktokolwiek zarzuci jej oszustwo - powinien zobaczyć zdjęcia jej koleżanki po fachu.

Sara Puhto nie czekała na atak ze strony mediów czy antyfanów. Zdemaskowała się sama. 20-letnia blogerka ujawniła właśnie, czym różni się jej prawdziwa figura od tego, co widujemy na Instagramie. Okazuje się, że idealna brunetka z Internetu zazwyczaj wygląda o wiele gorzej. I wcale jej to nie martwi.

Czy w przypadku Deynn zadziałał ten sam mechanizm?

Zobacz również: Tak wyglądają pośladki Deynn BEZ RETUSZU! (Zaskoczenie?)

 

 

Sara Puhto

źródło: Instagram (instagram.com/saggysara)

„Instagram kontra prawdziwe życie. Gdybym zobaczyła zdjęcie po lewej stronie rok temu - na pewno pomyślałabym o swoim ciele bardzo negatywnie. Doszłabym do wniosku, że bardzo ciężka praca nad moją sylwetką nie przyniosła skutku. Na pewno nikt nie uwierzy, że od 2 lat ćwiczę, a jeśli tak, to po prostu się nie staram.

Ale prawda jest taka, że każde ciało wygląda inaczej. Żadna pupa nie wygląda na krągłą i wypukłą pod każdym kątem. Żadne ciało nie wygląda identycznie z różnych perspektyw. Nie rezygnuj i nie ograniczaj ulubionych dań i napojów, żeby wyglądać dobrze na wakacjach albo żeby móc założyć bikini, bo pod jakimś kątem zawsze będzie wydawało ci się, że wyglądasz niekorzystnie.

Zamiast tego ćwicz i jedz zdrowo, bo dzięki temu czujesz się dobrze. Nie po to, żeby się katować” - twierdzi blogerka.

Zobacz również: Fit blogerka ujawniła, jak wygląda jej idealny brzuch po obiedzie. Widziałaś kiedykolwiek COŚ TAKIEGO?

Sara Puhto

źródło: Instagram (instagram.com/saggysara)

„Zacznij kochać i akceptować swoje ciało ze wszystkimi rzekomymi wadami, bez względu na to, pod jakim kątem na nie spoglądasz. Nie staraj się dopasować do społecznych oczekiwań dotyczących piękna. Nie możesz nienawidzieć siebie z powodu gorszych zdjęć. One nie definiują cię jako osoby. Wyglądasz najlepiej, kiedy żyjesz pełnią życia i jesteś szczęśliwa.

Nie ma powodu, byś się aż tak przejmowała. Życie nie polega na ciągłym rywalizowaniu, kto wygląda lepiej. Musimy wreszcie zaakceptować, że naszym zadaniem nie jest tylko podobanie się wszystkim wokół przez całą dobę. To chory pomysł.

Jesteś idealna taka, jaka jesteś” - przekonuje Sara Puhto.

Zobacz również: Co oznacza TAKIE zdjęcie na profilu Deynn? Spodziewają się z Danielem dziecka!?

Sara Puhto

źródło: Instagram (instagram.com/saggysara)

Sara Puhto nie boi się pokazywać, jak wygląda jej ciało, kiedy nie pozuje

Polecane wideo

Komentarze (10)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 13.03.2018 23:21
No i spoko, to się da oglądać, ale reszta? Kobiece ciało bez retuszu to jedno, a fotografowanie na siłę brzydkich karyn to zupełnie co innego. Taki fetysz tumblerowych feministek, festiwal brzydoty. Uwielbiam zdjęcia bez retuszu. Tych obrobionych wprost nie znoszę, a mam do tego oko, jako że sam siedzę w Photoshopie od kilkunastu lat. Ale nie o tym. Skąd ta moda na TURPIZM? Internetowe feministki chcą pokazać, że photoshop kłamie, ok, wiemy. Niech więc pokażą ładne modelki bez photoshopa, a nie niezadbane, opasłe, szorstkie karyny. Ideałów piękna nie zmienicie, chocbyście tę propagandę vice'owską forsowały na wszystkich frontach świata, choć i tak wiadomo, że forsujecie ją tylko w białych klasach średnich i wyższych, bo nigdzie więcej nie znajdziecie soyboyów którzy by na to przyklaskiwali. Cóż, brakuje tylko jeszcze plam ze wszelkich możliwych wydzielin i kudłów pod pachami i spod majtek, bo każda szanująca się posfeministka z tumblera takie hoduje wiedziona feministycznym imperatywem. Jesteście totalną degrengoladą, stanowicie zamach na resztki estetyki, postmodernizm was wyrzygał a wy rzygacie swoją zgnilizną dalej. Kulturowy marksizm, marsz przez instytucje, ANTYKULTURA.
odpowiedz
malwa (Ocena: 5) 20.08.2017 16:12
Nie rozumiem tej mody na porównywanie zdjęć pozowanych i nie. Przecież konta na portalach społecznościowych to takie nasze wirtualne albumy, więc jest oczywiste, że ktoś chce sie na nich jak najlepiej prezentować. Sama też zrobiłam kurs na eduwebie z photoshopa i obrabiam fotki przed wrzuceniem je do sieci
odpowiedz
Kalina (Ocena: 5) 07.08.2017 09:16
to jest calkowicie normalne, nawet te, ktore nie robia z siebie fit to pozuja do zdjec tak, aby wyjsc korzystnie. Robie tak ja, robisz Ty i robi ta i tamta :)
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 03.08.2017 13:47
Przecież to oczywiste, że to co jest na zdjęciach nie wygląda tak samo jak w rzeczywistości. Żeby wyglądać jak te "idealne" kobiety z instagrama wystarczy mieć przeciętną figurę, umieć dobrze pozować i umieć przerabiać zdjęcia. Nic trudnego. Sama mogłabym zostać instagramową idealną blogerką, chociaż w ogóle nie ćwiczę, nie patrzę na to co jem i moja figura jest przeciętna, ale nie zrobię tego, bo nie mam zamiaru sprzedawać swojego ciała w internecie.
odpowiedz
serolubna (Ocena: 5) 03.08.2017 13:28
mam wrażenie, że teraz laski zbijają karierę na tym, a nie samych zdjęciach figury. no cóż, zamiast się przyznawać że są grubsze niż tam to niech sobie kupią iqgreen i schudną. a później chudsze robią zdjęcia i ich nie podrasowują!
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie