Pumeks - korzyści i zagrożenia dla zdrowia

Wymieniaj go regularnie

O pumeks trzeba dbać, w przeciwnym wypadku zamiast pomóc – zaszkodzi. Po każdym użyciu trzeba go dokładnie wypłukać pod bieżącą wodą, szczególnie jeśli to pumeks naturalny. Zalecane jest również raz w miesiącu pozostawienie go na noc w naczyniu z osoloną wodą. Trzeba też pamiętać, że pumeks, ze względu na swoje przeznaczenie, jest siedliskiem bakterii i grzybów, dlatego trzeba go często wymieniać i nikomu nie pożyczać! Szybko ulega zabrudzeniu, a jeśli jest syntetyczny, już po kilku razach traci swoje właściwości. Chorobotwórcze drobnoustroje gromadzą się w porach pumeksu, pomyśl więc, co trafia na twoją skórę, gdy go długo używasz…

Zdaniem dermatologów pumeks (zwłaszcza syntetyczny) należy wyrzucić po kilkunastu zastosowaniach (jeśli jest wulkaniczny i właściwie o niego dbasz, posłuży ci trochę dłużej, co nie znaczy, że możesz bezkarnie ścierać nim naskórek przez kilka miesięcy).

Pumeks w proszku

W dobrze zaopatrzonych drogeriach i mydlarniach znajdziesz też pumeks sproszkowany, który również bardzo dobrze radzi sobie ze zrogowaciałym naskórkiem i wszelkimi zgrubieniami. Podczas zabiegu wykonuje się masaż stóp z jego zastosowaniem, co zapewnia gładką, miękką skórę. Żeby aplikacja była łatwiejsza, sproszkowany pumeks należy połączyć z żelem pod prysznic albo mydłem w płynie.

Co ważne, sproszkowany pumeks w połączeniu z płynnym kosmetykiem zamienia się w peeling, który możesz zastosować na całym ciele. Skóra po takim zabiegu będzie oczyszczona, wygładzona, zregenerowana. Po peelingu z użyciem sproszkowanego pumeksu trzeba koniecznie wklepać w skórę krem albo balsam – właśnie teraz twoje ciało wchłonie najwięcej substancji odżywczych.

Tarki i polerki

Zamiast pumeksu możesz sięgnąć po tarkę do stóp. Tarki zazwyczaj wyposażone są w wyprofilowaną rączkę, co ułatwia ich trzymanie i korzystnie z nich. Niektóre tarki mają dwie powierzchnie ścierające. Jedna jest ostra – usuniesz nią wszelkie zgrubienia, nagniotki itp. Natomiast druga powierzchnia jest delikatniejsza, drobniejsza – to polerka, która wygładzi skórę po usunięciu zrogowaciałości.

Alternatywą dla pumeksów i tarek są elektryczne polerki do stóp. Takie urządzenie szybko poradzi sobie z nagniotkami, zgrubieniami, popękanymi piętami. Pozostawi skórę wygładzoną i gotową na przyjęcie substancji odżywczych z kosmetyku. Polerka (nazywana również elektryczną tarką albo zdzierakiem) ma szybkoobrotową dyszę z setkami mikrokryształków. Możesz ustawić dowolny poziom szybkości. Polerki wyposażone są w różne końcówki, które sprawdzą się zarówno na początku zabiegu, gdy skóra wymaga solidnej pielęgnacji, jak i na końcu, do wygładzenia naskórka.

Co wolą internautki?

Pumeks, tarka, polerka? Oto, co wybierają Polki:

„Najlepsze są pumeksy z lawy wulkanicznej, bo doskonale ścierają stopy. Tylko trzeba pamiętać, żeby taki pumeks regularnie wymieniać, bo zbierają się w nim bakterie”.

„Zawsze używam tarki, jednak po niej skóra na piętach jest szorstka, bo porysowana, natomiast po pumeksie gładka, ale on tak dobrze nie ściera i na dodatek niezbyt przyjemnie pachnie po zmoczeniu”.

„Ja mam właśnie taką tarkę z papieru ściernego i uważam, że jest najlepsza”.

„Pumeks plus peeling to najlepsze połączenie, może być też tarka plus peeling. Ważne, żeby stopy były wymoczone. Przyrządy do pielęgnacji stóp często wymieniam i nigdy nie miałam żadnych przykrych dolegliwości”.

EPN