W niektórych przypadkach, po zbyt długim opalaniu, ze skórą dzieją się złe rzeczy: wyskakują podrażnienia, bąble. Z tymi drugimi lepiej udać się do lekarza. Ale jeśli doszło tylko do delikatnych poparzeń słonecznych, polecimy ci kilka sposobów na zaradzenie im.
Jednym z prostych i efektywnych składników, które znajdziemy w kuchni, jest soda oczyszczona. Preparat należy rozpuścić w wodzie i nasączyć nim kompres. Następnie przykładać do poparzonego miejsca.
Sposób z kefirem czy jogurtem zapewne już znacie, ale tak na wszelki wypadek przypominamy. Przede wszystkim mleczny przysmak nie powinien zawierać cukru. Kiedy już takowy posiadasz, nałóż grubą warstwę na poparzone miejsca. Trzymaj przez ok. 20 minut. Kiedy się ogrzeje, zmyj. Powtarzaj zabieg co 3 godziny.
Jeśli jesteś szczęściarą i posiadasz aloes, zerwij kilka liści tej rośliny. Jej lecznicze działanie jest nie do przecenienia. Obierz liście ze skórki i schłódź w lodówce. Następnie przykładaj na poparzone miejsca. Jeśli masz sporo czasu i lubisz konstruować mikstury, zmiksuj aloes z oliwką i wmasuj w skórę. Nie tylko ukoi oparzone miejsca, ale podziała też jak balsam.