Znacie fanpage na Facebooku „Love What Matters”? Ma już niemal 8 milionów fanów, a na jego łamach możemy przeczytać najbardziej wzruszające i przywracające wiarę w ludzkość historie. Wszystkie wydarzyły się naprawdę. Bohaterką jednej z opublikowanych ostatnio jest nasza rodaczka. Jej poruszające wyznanie polubiło prawie 20 tysięcy internautów.
Co ciekawe, tym razem nie chodzi o utratę kogoś bliskiego, chorobę czy inny życiowy dramat. Jej opowieść dotyczy… kciuków. Amy Frakowski-Giesecke, która żyje w Stanach Zjednoczonych, od zawsze miała na ich punkcie ogromny kompleks. Jednak dzięki dwóm osobom przestała, bo te uświadomiły jej, że charakterystyczne szerokie palce to nie powód do wstydu, ale dumy. Bo kojarzą się z polskością.
Koniecznie spójrz na swoje. Może rzeczywiście coś w tym jest?
Zobacz również: O tej Polce będzie głośno. Dagmara wystąpi w finale Top Model UK! (ŁADNA?)
„Dorastając, zawsze podświadomie i z zawstydzeniem ukrywałam swoje kciuki z powodu ich dziwnego kształtu. Tak naprawdę przypominają bardziej duże palce u stóp i dlatego od dzieciństwa mówiono o nich „kciuki u stóp”. Po latach, kiedy byłam w szkole średniej, pracowałam jako kasjerka w sklepie spożywczym.
Pewnego dnia obsługiwałam cudowną starszą panią, a kiedy wręczałam jej resztę, ona chwyciła mnie za dłonie i powiedziała z polskim akcentem: Jesteś Polką! Spójrz na te piękne polskie kciuki! Wyglądają jak moje! Pokazała mi swoje. Chociaż były już pomarszczone, rzeczywiście wyglądały identycznie!
Ponownie chwyciła mnie za ręce i powiedziała: Bądź dumna ze swoich kciuków, bo widoczna jest w nich historia twoich przodków” - wspomina Amy.
Zobacz również: Wytatuowała oczy i traci wzrok. Lekarz ujawnił, w jakim jest stanie
„Nigdy nie zapomnę tych 30-sekundowej rozmowy z nieznajomą. Na zawsze zmieniła moje myślenie. Od wstydu do dumy. Dziś wieczorem, kiedy usiadłam z moim Samuelem do obiadu, on spojrzał na moją dłoń. Siedząc obok mnie przy stole przyłożył ją do swojej i powiedział: Mamusiu! Nasze kciuki do siebie pasują!
Uśmiechnęłam się i odpowiedziałam: Tak, kochanie. To silne polskie kciuki, którymi możemy się szczycić. Bądź z nich dumny. Może pewnego dnia zostaniesz tatą małego chłopca albo dziewczynki i ich kciuki będą pasowały do twoich. Sama już ich nie ukrywam.
Mam nadzieję, że mój syn też nie będzie i poczuje dumę z ich wyjątkowości i stojącej za nimi historii” - kończy swoją historię.
Zobacz również: Oto piękna finalistka Miss Kazachstanu. Jest tylko jeden SZOKUJĄCY problem...
Amy Frakowski-Giesecke jest Amerykanką polskiego pochodzenia i nie zamierza się tego wstydzić.