Pamiętacie program „Łabędziem być”? Jego bohaterki pod okiem lekarzy medycyny estetycznej, stylistów, makijażystów, fryzjerów i trenerów zmieniały się nie do poznania. To jednak nic w porównaniu z tajskim show pt. „Let Me In”, w którym uczestnicy przechodzą całkowitą metamorfozę w klinikach chirurgii plastycznej.
Nie chodzi o kosmetyczne poprawki, ale radykalną przemianę. Tak jak w przypadku Noppajita Monlina - 22-latka, który urodził się z ze zdeformowaną twarzą. Widoczne przebarwienia skóry i krzywy zgryz także nie dodawały mu uroku. Młody mężczyzna z powodu wyglądu był gnębiony w dzieciństwie i pomimo upływu lat wciąż musiał walczyć o akceptację.
To już na szczęście przeszłość, bo specjaliści zmienili go nie do poznania. Tak bardzo, że chłopaka nie poznała jego własna matka…
Zobacz również: 7-latka zrobiła sobie operację plastyczną! ZA POZWOLENIEM RODZICÓW (Zdjęcia "przed" i "po")
źródło: Let Me In
Noppajit przeszedł kilka poważnych operacji. Lekarze całkowicie zmienili kształt jego szczęki, czoła, oczu, a wygląd twarzy poprawili przy pomocy różnego rodzaju wypełniaczy. Wprowadzono również leczenie dermatologiczne, aby poprawić stan cery 22-latka.
źródło: Let Me In
Metamorfoza okazała się wyjątkowo radykalna. Chłopak nie jest lepszą wersję siebie, ale wyglada jak zupełnie inny człowiek. Nowa twarz zszokowała nawet jego matkę, która najpierw nie rozpoznała syna, a później stwierdziła, że… tęskni za jego dawnym wyglądem.
Zobacz również: Ślicznotki z Instagrama przed operacjami plastycznymi (Mamy sporo zaskakujących zdjęć!)
źródło: Let Me In
22-latek twierdzi, że dzięki przemianie nareszcie nie brakuje mu pewności siebie. „Ludzie twierdzą, że jestem kimś innym, ale ja czuję się wspaniale. Wcześniej nie akceptowano mojego wyglądu, a teraz z łatwością nawiązuję przyjaźnie” - twierdzi.
źródło: Let Me In
To na pewno zmiana na lepsze, ale czy lekarze nie poszli o kilka kroków za daleko?
Zobacz również: Jaka jest najpopularniejsza operacja plastyczna?