Zjawisko znane jako „thigh gap” jest najlepszym dowodem na to, że nadmiar Internetu może szkodzić. Gdyby nie media społecznościowe, pewnie nigdy nie zwróciłabyś uwagi na ten szczegół swojego wyglądu. A już na pewno nie pomyślałabyś, że twoja wartość zależy od… przerwy między udami. Niestety, od ponad roku kobiety mają na tym punkcie obsesję, co udowadniają tysiące zdjęć opublikowanych przez nie pod tym tagiem.
Internautki uwierzyły, że ładna i zgrabna kobieta musi mieć bardzo szczupłe uda, które przy pozycji wyprostowanej nie stykają się ze sobą. Im większy odstęp pomiędzy nimi, tym podobno lepiej. Ale nie dla niej. Kanadyjska blogerka Kenzie Brenna kolejny raz ratuje honor swoich koleżanek „po fachu”, nazywając rzeczy po imieniu. I pokazuje swoje podobno niezbyt idealne krągłości.
Równocześnie promując modę na „mermaid thighs”, czyli… uda syreny.
Zobacz również: 6 powodów, dlaczego przerwa między udami jest przereklamowana
źródło: Instagram (instagram.com/omgkenzieee)
Dziś chciałam poruszyć przerażający temat thigh gap. Zdjęcia tego typu wciąż do mnie trafiają. Nawet rok od zupełnej zmiany myślenia o sobie. Ale prawda jest taka: Nie potrzebujesz negatywnej przestrzeni, aby być wartościową osobą.
Kiedyś chciałam zajmować jak najmniej przestrzeni na świecie. Chciałam być szczupła w odpowiednich miejscach i pożądana z ich powodu. Wreszcie okazało się, że moje ciało nie jest wykonane z plastiku i nie jestem w stanie przetransportować tłuszczu z moich ud do piersi czy pośladków (chyba, że miałabym wystarczająco dużo pieniędzy).
Nie miałam pojęcia, że #mermaidthighs mogą być tak pożądane!” - czytamy na jej Instagramie.
Zobacz również: 13 rzeczy, które zrozumieją tylko dziewczyny z dużymi udami
źródło: Instagram (instagram.com/omgkenzieee)
„Wiesz co? Masz prawo zajmować dużo przestrzeni na świecie. Możesz mieć obijające się o siebie kolana i wielkie uda. Możesz przybrać na wadze. Możesz przytyć nie tylko w najbardziej akceptowalnych miejscach.
Masz możliwość nie mieścić się w ustalonych normach i wciąż czuć się wartościowa jak cholera. Sama stwórz swoje zasady” - zachęca blogerka.
Ma trochę racji?
Zobacz również: Zapomnij o przerwie między udami. Teraz w modzie jest FIGURA SYRENY!
źródło: Instagram (instagram.com/omgkenzieee)
Kenzie Brenna