Dopiero co Internet przestał śmiać się z 19-letniego obywatela Nowej Zelandii, który wytatuował sobie pół twarzy i narzekał na brak ofert pracy, a już mamy do czynienia z bardzo podobnym przypadkiem. Tym razem buzię oszpeciła sobie jednak kobieta i w przeciwieństwie do młodego tatusia - na razie nie narzeka na oryginalną „ozdobę”.
Kate Bullen pochodzi z Wielkiej Brytanii, ale jej sława zaczyna wykraczać daleko poza granice ojczyzny. Wszystko za sprawą tatuażu, który kilka dni temu pojawił się na jej obliczu. Słowo „Vegan” zajmuje sporą część jej czoła - od połowy długości brwi aż do skroni.
Po co go zrobiła?
Zobacz również: Nie chciałabyś, żeby ojciec Twoich dzieci TAK wyglądał. Z twarzy tego tatusia śmieje się cały Internet...
źródło: Twitter (twitter.com/spunk_m0nkey)
Tego samego dnia Kate zrobiła sobie dwa tatuaże. Jeden z nich to średnik na przedramieniu, który ma zwracać uwagę na zaburzenia psychiczne i ich często dramatyczne konsekwencje. Drugi - to wspomniane słowo „Vegan” na czole.
W rozmowie z portalem Lad Bible dziewczyna wytłumaczyła, że w ten sposób chce pokazać wszystkim, jaką filozofią kieruje się w życiu. - Teraz przynajmniej nie będę musiała co 5 minut przyznawać się do mojego weganizmu. Uwielbiam mój nowy styl życia i wiem, że już zawsze będę weganką. Wielu ludzi mnie za to krytykuje, ale uważam, że problemem nie jest umiejscowienie tego wzoru, tylko jego treść - twierdzi.
Rzeczywiście, internauci są dla niej bezlitośni.
Zobacz również: Takiego tatuażu NIGDY sobie nie rób! Prędzej czy później będziesz chciała go usunąć...
źródło: Twitter (twitter.com/spunk_m0nkey)
W komentarzach na Twitterze, gdzie pokazała swój tatuaż, czytamy: „Kto przy zdrowych zmysłach robi sobie coś takiego?”, „Ta dziara na pewno będzie wyglądała cudownie, kiedy jej właścicielka skończy 70 lat”, „Weganie kolejny raz udowadniają, że nie są do końca zdrowi psychicznie”.
Wielu twierdzi, że z powodu trwałego wzoru na twarzy nigdy nie znajdzie pracy. Kate akurat tym się nie martwi. - Ludzie wmawiają mi, że przez tatuaż będę bezrobotna. Nie wiedzą, że jestem samozatrudniona, od kiedy skończyłam 18 lat. Poza tym, ten wzór łatwo zakryć makijażem albo grzywką - twierdzi.
Czyli wszystko w porządku. Przynajmniej według niej…
Zobacz również: Co jego tatuaż o nim mówi?
źródło: Twitter (twitter.com/spunk_m0nkey)
Ładny?