Wyjść z domu bez makijażu, z niewydepilowanymi nogami i przetłuszczonymi włosami? To dla wielu kobiet sytuacja zupełnie nie do przyjęcia. Pomyślcie jednak, co by się stało, gdybyście przez cały miesiąc nie użyły ani jednego kosmetyku?
Takie właśnie wyzwanie podjęła się pewna Brytyjka. Anna Pursglove specjalnie dla The Daily Mail zrezygnowała na całe cztery tygodnie z używania jakichkolwiek preparatów pielęgnacyjnych i upiększających.
Skąd ten dziwny pomysł? Anna dotarła ostatnio do badań, które wskazują, że co trzecia kobieta kompletnie nie wyobraża sobie życia bez kosmetyków. Pokazanie się publicznie całkowicie naturalnie to dla wielu przedstawiciele płci pięknej sytuacja bardziej stresującą niż pierwsza randka czy rozmowa o pracę!
Brytyjka z ulgą wróciła więc do dawnego życia. Kobieta raz na zawsze zmieniła zdanie o kosmetykach. Przestała twierdzić, że konieczność dbania o urodę, którą narzuca nam niejako współczesne społeczeństwo, ogranicza wolność przedstawicielek płci pięknej. Wręcz przeciwnie, to właśnie dzięki różnym preparatom upiększającym możemy poczuć się bardziej pewnie oraz atrakcyjnie, nabrać więcej sił i energii do podejmowania codziennych wyzwań.
Zobacz także:
Podobno jedna część twarzy jest dużo atrakcyjniejsza i bardziej sympatyczna od drugiej. Która?
Triki dla cery tłustej, suchej, z wypryskami.
Fot. dailymail.co.uk
Pierwsze kilka dni okazały się zaskakująco proste – Moja skóra na twarzy błyszczała się trochę bardziej niż zwykle, jednak nie czułam się strasznie zaniedbana – opowiada Anna.
Problemy rozpoczęły się dopiero po trzech dniach od odstawienia kosmetyków. Nagle zauważyłam, że moje włosy z dnia nadzień zamieniły się w siano, a na bladej, wysuszonej twarzy pojawiło się mnóstwo zmarszczek i czerwonych przebarwień. Po tygodniu przerwy od kosmetyków znajomi zaczęli pytać mnie, czy przypadkiem nie mam problemów ze zdrowiem. Inni natomiast śmiali się, że pewnie jestem na kacu.
Gdy eksperyment wreszcie się zakończył, Anna czuła się tragicznie. Kolejne dni bez balsamów, peelingów i odżywek zrobiły swoje. Kobieta była wyczerpana. Nie mogła patrzeć na swoje odbicie w lustrze. Nieestetyczny wygląd sprawił, że zaczęła tracić poczucie własnej wartości.
Fot. dailymail.co.uk
Statystyki dały Brytyjce do myślenia. Kobieta zaczęła zastanawiać się, czy ona również jest wśród tych desperatek. Aby się o tym przekonać, kobieta postanowiła zrezygnować na cztery tygodnie ze wszystkiego, co wcześniej dodawało jej urody i maskowało niedoskonałości.
Było tego sporo, ponieważ od wielu lat uzależniona była od takich zabiegów kosmetycznych, jak chociażby mikrodermabrazja, opalanie natryskowe, depilacja laserowa czy farbowanie włosów. Nie mówiąc już o stosowaniu na co dzień tony różnych balsamów i kosmetyków do makijażu.
Jak więc udało jej się przetrwać cały miesiąc bez tych wszystkich upiększających dobrodziejstw?
Fot. dailymail.co.uk
Anna zupełnie nieświadomie unikała wyjść z domu. Poza tym, zauważyła, że ludzie, których spotykała na co dzień, przestali się do niej uśmiechać. Dla mężczyzn stała się kompletnie niewidzialna. Nikt już nie przepuszczał jej w drzwiach.