Jak Twój stan psychiczny wpływa na kondycję skóry? (Stres = łuszczyca i pryszcze?)

Czy masz świadomość, jak bardzo za kondycję twojej skóry odpowiada stan psychiczny? Będziesz zaskoczona! Stan psychiczny a kondycja skóry - jaki mają ze sobą związek?
Jak Twój stan psychiczny wpływa na kondycję skóry? (Stres = łuszczyca i pryszcze?)
20.08.2015

Gdyby cię zapytano, co wpływa na kondycję skóry, pewnie odpowiedziałabyś, że styl życia, sposób odżywiania, skłonności genetyczne, sposób pielęgnacji, aktywność fizyczna… Masz rację. A co z psychiką? Właśnie. Nie każdy wie, że ona również odpowiada za stan skóry. Zdziwisz się, jak bardzo!

Dr Michael Tirant to australijski biochemik, światowej sławy specjalista zajmujący się łuszczycą. W 2014 roku odwiedził nasz kraj – podczas konferencji prasowej zwrócił uwagę na związek pomiędzy stresem a produkcją hormonów prozapalnych. Tirant chorych na łuszczycę bada od przeszło ćwierć wieku. To przewlekła, nawracająca choroba skóry (najczęstsze schorzenie dermatologiczne), w której pojawiają się łuszczące się wykwity.

Wśród najczęściej wymienianych czynników wywołujących łuszczycowe reakcje skórne wymienia się: infekcje, podrażnienie bądź uszkodzenie skóry, zażywanie niektórych leków, stosowanie używek, a także stres i silne wstrząsy psychiczne. Dr Michael Tirant czynniki podzielił na pierwszorzędne oraz drugorzędne, stres zaliczających do tych drugich. Zdaniem Tiranta stres wywołuje pogorszenie się stanu skóry – i to nie tylko u osób z łuszczycą, bo również z innymi problemami dermatologicznymi.

Obserwacje Tiranta potwierdzają badania – szacuje się, że 30-80 proc. pacjentów klinik dermatologicznych skarży się na problemy o podłożu psychicznym. Czynniki psychiczne mają wpływ nie tylko na zaostrzenie objawów łuszczycy, ale również na występowanie przewlekłej pokrzywki, świądu idiopatycznego czy nadmiernej potliwości. Do chorób psychosomatycznych, w powstaniu których istotny udział mają czynniki psychologiczne (głównie emocjonalne), należy ponadto atopowe zapalenie skóry.

Poznają cię po skórze

– To, w jaki sposób wygląda nasza skóra, jak ona się czuje, jest pierwszym komunikatem, jaki dajemy innym ludziom. Poznajemy się, spotykamy i ludzie widzą, jak ten człowiek wygląda, jak wygląda jego skóra. Nawet czasem sobie tego nie uświadamiamy, ale ludzie widzą skórę i myślą sobie, ta osoba jest zdrowa albo ta osoba ma jakieś problemy. I rzeczywiście, na skórze widać wyraźnie, czy ktoś jest zrelaksowany, odprężony. Widać to po masażu, jak skóra się zmienia pod jego wpływem – wyjaśnia psycholog dr Ewa Jarczewska-Gerc w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

beauty vogue

Jak wyjaśnić związek stanu skóry z psychiką? Dr Michael Tirant zwraca uwagę na dwa rodzaje hormonów produkowanych w organizmie każdego człowieka. Chodzi o hormony prozapalne i przeciwzapalne, które powinny pozostać w równowadze. Ich wydzielanie jest jednak kontrolowane przez emocje, łatwo można więc dostrzec związek między stanem psychicznym a stanem skóry. Wszystkie przykre wydarzenia, których doświadczamy, skutkują większą produkcją hormonów prozapalnych – badania udowodniły, że u chorych na łuszczycę poziom tych hormonów jest wyższy. Gdy hormonów prozapalnych jest za dużo, organizm ich nie toleruje, co skutkuje zmianami skórnymi.

Najbardziej szkodliwy jest oczywiście stres, który powoduje zaburzenia w cyrkulacji krwi i oddychaniu komórkowym. Do komórek przestają trafiać substancje odżywcze, a gromadzą się w nich produkty przemiany materii. To stres najbardziej pobudza produkcję hormonów prozapalnych. Skutek? Ziemista skóra pozbawiona blasku ze skłonnością do powstawania wyprysków.

beauty vogue

Leczenie holistyczne

Dr Michael Tirant mówił podczas konferencji, że taka sytuacja oznacza błędne koło: stres powoduje zmiany dermatologiczne, a osoby, które je mają, denerwują się jeszcze bardziej – stresujące stają się dla nich codzienne kontakty z ludźmi. W jaki sposób to przerwać? Lekarze uważają, że pacjenta z problemami dermatologicznymi trzeba leczyć holistycznie. Czyli: standardowa terapia powinna być połączona z nauką technik redukcji stresu, relaksacją, jogą. Zalecana może być też psychoterapia oraz masaże.

beauty vogue

– W Indiach matki masują swoje dzieci od momentu urodzenia, aż do momentu wyjścia z domu, czyli w zasadzie do osiągnięcia pewnej dojrzałości, w ten sposób okazując dzieciom swoją miłość. Masaż powoduje, że dziecko, najpierw niemowlę, potem młody człowiek, czuje się zrelaksowany. Masaż ma właśnie działanie odprężające. Powoduje, że czujemy się mniej spięci. Nie dość, że widać to na skórze, to czujemy się także lepiej psychicznie. Ten dotyk jest niesamowicie ważny także w relacjach między bliskimi – kobietą, mężczyzną, ale też między przyjaciółmi. Przytulanie się, obejmowanie, trzymanie za rękę – to daje nam poczucie bezpieczeństwa – mówi psycholog dr Ewa Jarczewska-Gerc.

Również dr Michael Tirant uważa, że kontrola stresu jest kluczowa dla kondycji skóry. Chodzi o właściwe metabolizowanie hormonów prozapalnych. Dr Tirant wśród metod łagodzenia stresu wymienia: medytację, ćwiczenia fizyczne (w tym jogę), tai chi. Pomóc może też relaksujące hobby (czytanie, malowanie, łowienie ryb). Ważne są ponadto bliskie więzi z innymi ludźmi, które dobrze wpływają na naszą psychikę.

beauty vogue

Bliskość jest kluczowa

Psycholog dr Ewa Jarczewska-Gerc w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle wyjaśnia, że w badaniach prowadzonych przez amerykańskiego psychologa Sheldona Cohena zbadano związki pomiędzy stresem i odpornością. – Badania wykazały, że chroniczny stres prowadzi do obniżenia odporności, przez co łatwiej łapiemy infekcje i dłużej chorujemy. Czynnikiem buforującym, czyli takim parasolem ochronnym, są inni ludzie, a w tym wszystkim niezwykle istotną rolę odgrywa dotykanie i przytulanie się. Czyli ta bliskość fizyczna, której się czasem boimy, sprawia, że czujemy się lepiej i widać to nawet na poziomie właśnie naszego układu odpornościowego – zapewnia specjalistka.

W walce ze zmianami skórnymi pomóc może psychodermatolog. W Polsce jest coraz więcej takich specjalistów – badają oni zależność między stanem skóry a zdrowiem psychicznym.

Ewa Podsiadły-Natorska

Korzystałam z materiałów Agnieszki Wyrzykowskiej opracowanych po konferencji dr. Michaela Tiranta w Polsce

Polecane wideo

Komentarze (6)
Ocena: 5 / 5
marlena547 (Ocena: 5) 04.11.2017 02:41
Wystarczy odrobina stresu, a moja skóra na twarzy już szaleje. Często pojawiają się wypryski i pomagają wtedy tylko dobre zabiegi oczyszczające. Chodzę na nie do krakowskiego SCM estetic i najczęściej wybieram oczyszczanie manualnie lub peeling kawitacyjny.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.08.2015 20:05
Równiez borykam się z trądzikiem lecz u mnie wystepuje po jednej stronie twarzy i nie jest zle własnie co skonczylam uzywac plynu micelarnego under twenty i juz wiecej go nie kupie po pierwsze cena a po drugie juz na mnie nie działa,przezuciłam sie na tonik antybak z ziaji i narazie pryszcze znikają i nic nowego sie nie pojawia kosztuje niewiele ,polecam -na mnie działa.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 20.08.2015 01:55
100% prawda. odkąd borykam się z deprechą,bezsennoscią i ogólnie mam wahania nastroju to widać to właśnie po skórze. mam 19 lat i moja skóra wygląda staro,powieki opadają,mam cienką skórę pod oczami,żyłki wszędzie,sińce i zmarszczki na czole,miałam też cieżki trądzik,ale leczyłam się izotekiem.
zobacz odpowiedzi (2)

Polecane dla Ciebie