Kilka dni temu pisaliśmy o teście, który pozwala ocenić rodzaj cery. Dziś przyszła pora na walkę z jej niedoskonałościami.
Pororeksja - to nowe pojęcie - kolejna po anoreksji oraz tanoreksji (uzależnienie od solarium) choroba współczesnych kobiet. Tym razem objawia się obsesją na punkcie idealnie gładkiej skóry, bez widocznych porów. Na szczęście, nie jest tak niebezpieczna dla zdrowia jak dwie pozostałe, a u jej źródła leży przeświadczenie, że perfekcyjnie oczyszczona i wygładzona twarz wygląda dużo młodziej oraz bardziej świeżo.
Od czego zależy wielkość porów?
Stopień rozszerzenia porów na skórze twarzy to, po pierwsze, kwestia genów. Jeśli twoja mama i babcia borykały się z tym samym co ty problemem, nie uniknie go prawdopodobnie również i twoja córka. Na wielkość porów wpływają także hormony (które niekiedy nadmiernie pobudzają gruczoły łojowe do pracy) oraz rodzaj skóry. Przy tłustej i mieszanej najczęściej cera przypomina gąbeczkę. To reakcja przyczynowo-skutkowa: hormony pobudzają gruczoły łojowe, one pracują ze zdwojoną siłą, cera staje się tłusta, pory się rozciągają, skóra wygląda nieciekawie - poza widocznymi porami pojawiają się zaskórniki, grudki i pryszcze.
Innymi czynnikami wpływającymi na wielkość porów są: nieprawidłowa pielęgnacja oraz nadmierne opalanie.
Czym się wspomagać?
DWA RAZY DZIENNIE: Oczyszczaj twarz łagodnymi preparatami usuwającymi nadmiar sebum. Nie musi to być drogi kosmetyk. Wypróbuj na przykład bardzo tani żel myjący Ziaja Med, który kosztuje tylko 5,50 zł.
ZAWSZE PO ZASTOSOWANIU ŻELU: Oczyść dodatkowo twarz płynem micelarnym, który ma fantastyczne właściwości oczyszczająco-łagodzące. Polecamy płyn micelarny Pure Pleasure Miracullum, kosztujący około 25 złotych.
ZAWSZE PRZED NAŁOŻENIEM KREMU: Nie zapominaj o toniku ściągającym pory - warto, żeby zawierał kwasy AHA lub BHA. Dobrym kosmetykiem jest aktywny tonik wygładzający z kompleksem AHA/ BHA Acti Mat Dermika - 23 złote.
CODZIENNIE RANO: Dzień rozpoczęty wraz z nietłustym kremem nawilżającym musi być udany! Specyfik powinien zawierać przeciwutleniacze oraz filtr UV. Nie zaszkodzą także witaminy A oraz E, a także koenzym Q10. W dobry krem warto zainwestować to, co zaoszczędzisz na tańszych żelach i tonikach. Wypróbuj Seboregulujący matujący krem nawilżający Effeclar M La Roche Posay (około 60 złotych) albo Krem nawilżający zwalczający niedoskonałości skóry Normaderm Vichy - około 70 złotych.
CODZIENNIE WIECZOREM: Na noc nałóż na buzię krem z alfahydroksykwasami lub z retinolem. Taka kuracja zwęża pory, usuwa pierwsze oznaki starzenia się skóry oraz niweluje ewentualne przebarwienia. Dobrym wyborem na pewno okaże się Krem keratoregulujący Teen Derm K, Isispharma - około 49 złotych.
RAZ W TYGODNIU: Peeling to konieczność - usuwa martwe komórki naskórka, odsłaniając świeższą i gładszą skórę. Jeśli masz wypryski, stosuj peeling enzymatyczny, np. Anti Acne Ideal Skin Flos Lek - 15 złotych. Wśród peelingów z drobinkami ścierającymi, warty polecenia jest Drobnoziarnisty peeling Dax Cosmetics - saszetka jednorazowa kosztuje około 2 zł.
DWA RAZY W TYGODNIU: Błogosławieństwem dla skóry z rozszerzonymi porami są maseczki z zieloną glinką. W drogeriach znajdziecie ich bardzo dużo. Dobrym produktem może poszczycić się Dermika.
Od środka, CODZIENNIE: Łykaj tabletki z olejem z nasion ogórecznika, które doskonale nawilżają skórę. Efekt widać już po około 2 tygodniach regularnego stosowania.
O jakie zabiegi warto zapytać w salonach kosmetycznych?
Pomocne w przypadku rozszerzonych porów mogą okazać się: mikrodermabrazja, peeling alfa- beta, biomedic oraz laser frakcyjny.
Triki makijażowe, które zatuszują rozszerzone pory: