Blogerka pokazała, jak wygląda, kiedy przestaje pozować. Już nie jest taka śliczna

Pierwsze opublikowane przez nią zdjęcie wygląda jak typowa fotka z Instagrama. Śliczna dziewczyna pręży swoje zgrabne ciało na brzegu basenu, popijając drinka. Pokazuje wszystkie swoje atuty - smukłe nogi, jędrne pośladki, apetyczny biust. Do tego perfekcyjny makijaż i manicure. Kadr, który na pewno zainteresuje obserwatorów i wywoła lawinę „lajków”.

Jednak to tylko część prawdy. Atrakcyjna brunetka zdecydowała się opublikować także mniej idealne zdjęcie, które z perfekcją ma niewiele wspólnego. Zostało wykonane zaledwie kilka sekund później. Te jednak okazują się na wagę złota, bo potrafią wszystko zmienić.

Przygotuj się na wstrząs. Oto, jak wygląda naprawdę…

Zobacz również: Oto, jak „śliczne” blogerki okłamują swoich fanów. Mamy ich zdjęcia BEZ RETUSZU (Skandal!)

Drugi zamieszczony przez nią na Instagramie kadr to już zupełnie inna bajka. Blogerka zdecydowała się pokazać, jak wygląda, kiedy przestaje pozować i oddaje się błogiemu relaksowi. Wciąż jest zgrabna, ale nagle pojawia się odstający brzuszek, piersi stają się niemal płaskie, a twarzy daleko do fotogeniczności.

Okazuje się również, że piękny manicure to w rzeczywistości tylko trzy doklejone paznokcie. Akurat te, które widoczne były na tle butelki. Większości z nas zdecydowanie bliżej jest do tego wizerunku, dlatego nie warto wpadać w kompleksy i porównywać się do innych.

Nawet ślicznotki z Internetu wcale nie są takie piękne.

Zobacz również: #OnTinderAtTinder: Zdjęcie profilowe kontra rzeczywistość bez retuszu (Bardzo się różnią?)