Jak mądrze kupować kosmetyki?

Nie musisz posiadać fortuny, aby odpowiednio o siebie zadbać i zachwycać promiennym wyglądem. Nawet w dobie kryzysu! Zobacz, jak rozsądnie kupować kosmetyki – na czym zaoszczędzić, w co zainwestować oraz na jakie marki stawiać, aby bez wyrzutów sumienia robić urodowe zakupy!
Jak mądrze kupować kosmetyki?
13.03.2009

Bywają lata chude i tłuste, bywają też kryzysy. Czasami jednak krach na giełdzie może oznaczać pozytywne zmiany. Zmusza do szukania alternatywnych rozwiązań, mądrego inwestowania i rozsądnego kupowania. Szczególnie, jeśli chodzi o jedną z największych kobiecych słabości – kosmetyki... Poznaj nasze zakupowe sztuczki i zapomnij o wyrzutach sumienia!

Przykazanie 1. Kupuj dwa w jednym

Używając jednego specyfiku, zyskujesz efekt, jakbyś stosowała kilka. Oprócz tego, kosmetyki dwa lub trzy w jednym są niedrogie i sięgając po nie, oszczędzasz około 60% łącznej sumy, jaką wydałabyś na każdy produkt z osobna. Szczególnie opłaca się inwestować w płyny micelarne (mleczko, tonik i płyn do demakijażu oczu w jednym) oraz żele do mycia twarzy, które można stosować jako maseczkę i peeling.

Przykazanie 2. Postaw na kosmetyki XXL

Większe pojemności zawsze okazują się tańsze niż te mniejsze. Szczególnie, jeśli chodzi o tak popularne kosmetyki jak balsamy, kremy do rąk czy szampony. Jeżeli rzadko stosujesz jakiś produkt, połowę dużego opakowania przelej do plastikowego pojemnika (kupisz taki, np. w Sephorze) i trzymaj w lodówce. Dzięki temu będziesz miała pewność, że składniki pielęgnacyjne nie stracą swojej aktywności.

Przykazanie 3. Inwestuj w produkty dostosowane do twoich potrzeb

Nie rzucaj się na każdą okazję i promocję tylko dlatego, że możesz coś kupić w niższej cenie. Efektem takich nieprzemyślanych decyzji są tony nieużywanych kosmetyków w twojej łazience! Przed każdą wizytą w centrum handlowym dokładnie przeanalizuj, czego oczekujesz od produktu, który chcesz kupić oraz jakie powinien mieć cechy, aby posłużył twojej skórze. Dla ułatwienia sobie wyboru, przetestuj kilka próbek, które powinnaś otrzymać w dobrych perfumeriach lub aptekach. I raz na zawsze zapomnij o za ciemnych podkładach, zbyt tłustych kremach oraz nietrafionych szamponach!

Przykazanie 4. Używaj tańszych zamienników droższych kosmetyków

Ta zasada dotyczy głównie kremów, które, niezależnie od ceny i marki, zawierają podobne substancje aktywne. Dlatego czytaj etykiety, porównuj, analizuj... W tańszych produktach szukaj składników występujących w tych droższych. Poniżej prezentujemy najskuteczniejsze substancje występujące w kremach dla kobiet dojrzałych. Na pewno znajdziecie je również w kremowych propozycjach z niższej półki cenowej!

Białka i polimery – używaj ich wtedy, gdy chcesz odmłodnieć z dnia na dzień. Pozostawiają na twarzy niewidzialną warstwę, błyskawicznie rozprasowującą zmarszczki i mocno napinającą skórę. Najlepiej stosować je na całą twarz, pod codzienny krem lub lekkie, nocne serum.

Witamina A – jej najsilniejszą formą jest kwas retinowy. Przyspiesza odnowę zniszczonych włókien kolagenu i elastyny oraz regeneruje komórki naskórka. Zazwyczaj już po trzech miesiącach intensywnej terapii zmarszczki są o połowę płytsze.

Fitohormony – działają podobnie jak naturalnie występujący w organizmie hormon DHEA, którego poziom drastycznie spada po 40-ce. Zapobiegają starzeniu i przyspieszają odnowę komórek. Szukaj ich w kremie Age Expert YSL.

Izoflawony z irysa – uzupełniają ubytek estrogenów, walcząc tym samym z suchością i wiotczeniem skóry. Oprócz tego niszczą wolne rodniki. Występują w kremach Dermiki.

Wyciąg z białej brzozy – produkuje substancje antystresowe, dzięki czemu skóra lepiej broni się przed działaniem czynników zewnętrznych, m.in. promieni UV. Znajdziesz go w kremie Repair Wear Clinique.

Kwiat gorzkiej pomarańczy – neutralizuje groźne działanie enzymów MMP, które niszczą włókna elastyny i kolagenu. Szukaj go w kremie Rectifiance od Chanel.

Koenzym Q10 – neutralizuje wolne rodniki i ma głębokie działanie antyoksydacyjne. Występuje jako składnik kremów firmy Nivea.

Przykazanie 5. Kupuj kosmetyki w opakowaniach wielokrotnego użytku

Wkłady do cieni, pudrów i róży w kamieniu? A może mydła w płynie, żele pod prysznic albo płyny do higieny intymnej? Na polskim rynku coraz częściej pojawiają się produkty w opakowaniach wielokrotnego użytku, które są o 10 - 15% tańsze od tych bez wymiennych wkładów. A gratis satysfakcja z dbania o środowisko!

Przykazanie 6. Korzystaj z przywilejów stałego klienta

W sieci perfumerii Sephora za każdą wydaną złotówkę otrzymasz 1 punkt na swojej karcie rabatowej. Po uzyskaniu 650 punktów zostaniesz nagrodzona 10% rabatu.

Z kolei sklepy Marrionaud za każde 13 zł oferują 2 punkty. Jeśli uzbierasz 100 punktów, otrzymasz bon niespodziankę w wysokości 35 zł.

O rabat 40 zł możesz zabiegać w Douglasie. Wystarczy, że za każde wydane 2 zł otrzymasz 1 punkt i uzbierasz 450. Specjalny prezent czeka na ciebie w dniu urodzin – 10% zniżki na perfumy!

Przykazanie 7. Zaufaj polskim markom

Nasze rodzime kosmetyki w niczym nie ustępują tym zagranicznym, a wręcz przeciwnie – są delikatniejsze i bardziej naturalne. Najbardziej popularne marki to: Ziaja, Lirene, Kolastyna czy dr Irena Eris. Oprócz tego, że okazują się niezwykle skuteczne i w mniejszym stopniu uczulają, są również bardzo tanie. Najlepszym tego przykładem jest ulubieniec polskich gwiazd – dwufazowy płyn do demakijażu Ziaji, który kosztuje jedyne 5,99 zł.

Przykazanie 8. Kupuj przez Internet

Dzięki temu sporo zaoszczędzisz! Pamiętaj jednak, że zanim klikniesz w „dodaj do koszyka", powinnaś na żywo poznać produkt, który cię zainteresował. Ciekawy opis na stronie wcale nie świadczy o rewelacyjnych właściwościach specyfiku. Warto nabywać rzeczy, które miałaś i przetestowałaś oraz wiesz, że cię nie uczulają. Więcej o kupowaniu kosmetyków przez Internet przeczytasz tutaj.

Przykazanie 9. Mądrze inwestuj

Istnieją produkty, w które po prostu trzeba zainwestować. Zaliczają się do nich:

perfumy - pomijając kwestię marki, która kosztuje sama w sobie, trzeba zauważyć, że te droższe zwykle pachną ekskluzywniej i utrzymują się na skórze dłużej. Poza tym dobrze wyszperać w perfumerii coś mniej reklamowanego, żeby pachnieć unikatowo, a nie jak 40% kobiet, bo wszystkie zostały otumanione chwytliwą reklamą. Warto korzystać z przecen i promocji.

Podkład - to kosmetyk, który nakładamy bezpośrednio na spory obszar naszej skóry, należy zatem zwrócić uwagę, by nie tylko maskował, ale i pielęgnował. Te droższe utrzymują się dłużej (nawet jeśli mamy tłustą cerę), nie przesuszają skóry i dostosowują się do jej potrzeb.

Krem pod oczy - o skórę wokół oczu trzeba dbać, a każda złotówka przeznaczona na pielęgnację to solidna inwestycja w przyszłość. Żeby w wieku 50 lat nie myśleć obsesyjnie o liftingu, już dziś zaopatrz się w dobry krem przeciwzmarszczkowy pod oczy.

Szminka - to kosmetyk na dłużej niż błyszczyk i zwykle nakładamy go tylko na specjalne okazje. Szczególnie warto zainwestować w ponadczasowy klasyk, np. czerwoną pomadkę Chanel.

Odżywka do włosów - kup ją w dobrym salonie fryzjerskim i poproś o poradę specjalistę, który zdiagnozuje, czego twoim włosom potrzeba najbardziej. Bujna czupryna to atrybut kobiecości, więc nie dopuść, aby odstraszała.

Przykazanie 10. Rozsądnie oszczędzaj

Na szczęście, istnieją również rzeczy, na których można, a nawet trzeba oszczędzać:

Szampon do włosów - nie musi kosztować dużo, ważne, żeby dobrze oczyszczał skórę głowy, bo to jest jego główne zadanie. Od misji specjalnych są odżywki (patrz wyżej).

Lakier i zmywacz do paznokci - tanie produkty nie muszą być gorsze od tych najbardziej ekskluzywnych, a niejednokrotnie są nawet lepsze i trwalsze (np. Wibo). Istotne, aby podobał nam się kolor oraz by położyć pod lakier warstwę odżywki. Zmywacz powinien być bez acetonu. Nawet taki za 3 zł, jeśli tylko szybko usunie lakier, jest trafionym zakupem.

Błyszczyk do ust - i tak zwykle najpóźniej po godzinie go zjadamy, po czym z przyjemnością nakładamy nową warstwę... :).

Tusz do rzęs - niedrogie mogą być tak samo trwałe i nieszkodliwe dla rzęs, jak te z wyższej półki. Ważne, żeby odpowiadał nam kształt szczoteczki oraz gęstość kosmetyku.

Żel do mycia twarzy + tonik + mleczko – nie muszą kosztować dużo, aby świetnie rozprawiały się z usuwaniem całodziennej warstwy sebum i kurzu.

Zobacz też:

Nastolatki uzależnione od kosmetyków

Grzechy, które popełniasz, susząc włosy

Nadia Tyszkiewicz

Polecane wideo

Komentarze (93)
Ocena: 5 / 5
aniahania (Ocena: 5) 27.05.2019 12:28
Ja kupuję online, wtedy prościej mi dokonać racjonalnego zakupu. W sklepie to człowiek ładuje do koszyka i nie patrzy, a potem przy kasie już głupio latać i coś odkładać. Dużo rzeczy zdarza mi się zamawiać w empiku online. Mają naprawdę szeroką ofertę i nie ma takiej presji, że stoję w kolejce i już muszę kupić. Także to mi bardzo pomaga dokonać świadomego zakupu, a no i lepiej widać co jest akurat w dobrej cenie i warto.
odpowiedz
Hania (Ocena: 5) 29.07.2017 17:47
Jak kieruje sie zasadami podanymi na http://www.lafoto.pl/jak-kupowac-kosmetyki/ i zawsze udaje mi się kupić te, których faktycznie używam. Nigdy nie kupuje kosmetyków 2w1 tylko dedykowane danej partii ciała.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 31.05.2009 15:24
[quote="Gosc"][quote][b]Gosc[/b] ktos napisal, ze rossmany i sephory powinni pozamykac. rossmany? ok. ale sephory? nie wiem jak u was, ale u mnie nikt sie na rece nie patrzy, pracownicy sa mili i pomocni.. ;p[/quote] u mnie w miescie jest rossman i nie dosc ze maja ladnych ochroniarzy <3 to jeszcze sie tak glupio nie gapia .. ;D[/quote] Zgroza jak sie nie gapić jak 7 na 10 klientek nie używa testerow tylko smaruje się po łapach błyszczykami które ktoś potem kupi.Brak kultury czy poprostu głupota.........ahhh nie chce mi się pisać
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.05.2009 22:15
[quote="Gosc"][quote][b]Gosc[/b] Pracuje w Sephora, Wy zwykle klientki nie zdajecie sobie sprawy jak czesto dochodzi do kradziezy wiec nie dziwcie sie ze ochorona za Wami łazi. To ich obowiazek[/quote] MY ZWYKŁE klientki?? hoho to żeś zaszalała i się dowartościowała! [/quote] Ta, ale się wymądrza, wcale nie zabłyszczała, ani nikomu nie zaimponowała... a jest zwykłą mądralińską, co pracuje na kasie lub na zapleczu i ma się za niewiadomo kogo. Jakby była właścicielką to jeszcze bym była gotowa zrozumieć sformułowanie: Wy zwykle klientki, ale w tym przypadku jestem zniesmaczona i poirytowana wręcz...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 20.04.2009 22:24
[quote="wolnosc_rzadzi"][quote][b]Gosc[/b] [quote][b]Gosc[/b] Przykazanie 1. Kupuj dwa w jednym?! Co za rada powalająca... wiadomo, że 2in1 to zazwyczaj jedno z najgorszych rozwiązań, zazwyczaj nie spełniają ani jednej ani drugiej funckji... Potwierdzi to każda kosmetyczka/fryzjerka!![/quote] Żele do twarzy 2w1 albo 3w1 są dobre (zwłaszcza ten z Garniera, 3w1), ale szampon plus odżywka w jednym kosmetyku to kit! Nie dośc, że nie oczyszcza dobrze skóry głowy, to jeszcze nie mogą go używac osoby o przetłuszczających się włosach, a ponadto żadna fryzjerka nie używa takiego czegoś. Żal, jak ktoś tego nie kuma ;/ nie zgodze sie. mam zle/ piling z garniera i doskonale oczyszcza moja twarz ;][/quote] [/quote] Ja niestety po kosmetykach z garniraz mam potworne uczulenie... niezaleznie od tego czy to krem, żel, maseczki, szampony czy balsamy... Zdecydowanie stawiam na kosmetyki dr Ireny Eris lub L'oreal
odpowiedz

Polecane dla Ciebie