Pokazała wszystkie wałeczki na swoim ciele. Nie uwierzysz, ile ich jest

Blogerka plus size spodziewała się fali hejtu. Jak zareagowali internauci?
Pokazała wszystkie wałeczki na swoim ciele. Nie uwierzysz, ile ich jest
źródło: Instagram (instagram.com/gracefvictory)
13.04.2018

Do tej pory wydawało nam się, że najodważniejsze selfie publikuje Kim Kardashian. Amerykańska celebrytka nie ma żadnych oporów przed tym, by stanąć nago przed lustrem i pokazać to na Instagramie obserwowanym przez ponad 110 milionów fanów z całego świata. W jej przypadku to jednak żaden wyczyn, bo ciało 37-latki uważane jest za niezwykle apetyczne.

Zobacz również: Jej nogi i pośladki chłoną wodę JAK GĄBKA. Pokazała je, a internauci zamarli...

O wiele większą odwagą wykazała się ona. Blogerka plus size Grace Victory nie może się pochwalić tak dużymi zasięgami, jak gwiazda reality show, ale jej ostatnie zdjęcie zrobiło furorę w Internecie. Wszystko dlatego, że pozuje na nim okryta jedynie ręcznikiem i bez skrępowania odsłaniając wszystkie tworzące się na jej ciele wałeczki.

Robi to z taką pewnością siebie, że kupiła tym wszystkich. Nawet przeciwników „promowania otyłości”.

Kiedyś nienawidziłam swojej sylwetki i dorastanie wpędziło mnie w ogromne kompleksy. Ludzie zazwyczaj nie oglądają takich ciał. A jeśli nawet, to są zszokowani lub robią sobie żarty. Takie zdjęcia, pozbawione twarzy, ilustrują artykuły w gazetach dotyczące zdrowotnych aspektów otyłości. Postanowiłam opublikować to selfie, bo uważam, że każdy rodzaj sylwetki potrzebuje reprezentacji w mediach, a samoakceptacja jest dla każdego - tłumaczy w rozmowie z metro.co.uk.

Blogerka jest zaskoczona i bardzo zbudowana reakcją internautów. Nie spodziewała się tak ciepłego przyjęcia.

Jestem dumna z moich obserwatorów i wszystkich ludzi, którzy trafili przypadkiem na to zdjęcie. Oni wiedzą, że piękno jest w każdym z nas. Liczyłam się z falą hejtu, bo tak działa Internet, ale nie było go wcale. A jeśli nawet, to po prostu go nie zauważyłam - wyznaje.

Zobacz również: Ta dziewczyna zrobiła zdjęcia swojego ciała rano i wieczorem. Różnica była kolosalna!

Grace Victory tłumaczy, że szkoda jej czasu na zamartwianie się cudzymi kompleksami. Jest zbyt zajęta kochaniem samej siebie. Według niej każdy człowiek ma do zaoferowania światu znacznie więcej, niż tylko swój wygląd. Równocześnie zachęca, by zaakceptować swoją cielesność, bo tak żyje się łatwiej.

Zawsze ktoś powie ci, że jest z tobą coś nie tak. Przemysł piękna będzie ci wmawiał, że zna sposób na to, aby cię naprawić. Ale prawda jest taka, że nie potrzebujesz żadnej naprawy - twierdzi.

I chyba jest w tym trochę racji?

„Więcej wałeczków, niż w piekarni. Pamiętam półgłówków ze szkoły, którzy mówili tak do mnie, kiedy nosiłam rozmiar 40 i zmagałam się z zaburzeniami odżywiania. Dziś dochodzę do siebie i kocham swoje ciało bez względu na to, jak wygląda. Dopóki leczę dawne rany, czuję się świetnie i żyję pełnią życia - to jedyne, co ma znaczenie” - napisała na Instagramie.

W zaledwie kilka dni to odważne zdjęcie polubiło ponad 17 tysięcy osób. Choć spodziewała się najgorszego, internauci okazali się dla niej wyjątkowo wyrozumiali. Zamiast krytykować - postanowili ją wesprzeć i wzmocnić.

„Jesteś dla mnie inspiracją”, „Chciałabym być tak pewna, jak ty”, „Jesteś piękna na zewnątrz i w środku”, „Cudowne zdjęcie i niesamowity przekaz”, „Uwielbiam każdy z twoich wałeczków” - czytamy w komentarzach.

Zobacz również: Tak dziwnego ciała jeszcze nie widziałaś. Talia osy i gigantyczne biodra (Czy to w ogóle jest ładne..?)

Polecane wideo

Komentarze (7)
Ocena: 5 / 5
5 (Ocena: 5) 14.04.2018 20:16
dlamnie sie podobały zdjęcia, śliczna buzia, zdjecie z kwiatami tez cudowne
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 13.04.2018 19:53
Jakby siebie kochała, to dbałaby o swoje zdrowie.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 13.04.2018 11:33
Wygląda jak szynka w siatce.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 13.04.2018 10:12
Kazdy jest inny i ma inne cialo i to jest ok. Ludzie kochajmy sie za to jacy jestesmy a nie za to jak wygladamy
zobacz odpowiedzi (1)
Ewa (Ocena: 5) 13.04.2018 08:51
Co za duzo to nie zdrowo... Bycie szczupłym to nie tylko moda ale przede wszystkim zdrowie uroda i dłuższe życie. Tak nas natura stworzyła, że ruch jest potrzebny a jedzenie ograniczone i tylko naturalne. Dzisiaj jest odwrotnie, za dużo siedzimy i jemy bez ograniczeń byle co i stąd problemy. Ja w ciągu roku zrzuciłam 19 kg czuję sie o niebo lepiej! Poczytajcie sobie książkę Odchudzanie z elementami fizjologii i biochemii. Warto, mi ta wiedza bardzo pomogła w moim odchudzaniu.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie