Exclusive: Wyznania brafitterki

Agata przekonuje, że źle dobrany biustonosz to zbrodnia. O piersiach Polek wie wszystko.
Exclusive: Wyznania brafitterki
03.10.2015

Jeszcze kilka lat temu termin brafitting był zagadką dla większości z nas. Biustonosze od zawsze kupowałyśmy „na oko” i nie miałyśmy pojęcia, że są specjaliści, którzy zajmują się ich doborem. Na szczęście, wraz z profesjonalnymi salonami bieliźniarskimi, pojawiły się także brafitterki. Te z nas, które zdecydowały się na konsultację u jednej z nich, często podkreślają, że to jedno spotkanie zmieniło ich życie!

Przesada? Nasza rozmówczyni twierdzi, że idealnie dopasowany stanik nie tylko wpływa na nasze zdrowie, ale także komfort życia i pewność siebie. Kiedy poznasz swój dokładny rozmiar, nauczysz się jak zakładać biustonosz i na co zwracać uwagę przy jego zakupie, już nic nie będzie takie, jak wcześniej. Konsultację u brafitterki poleca każdej z nas, bez względu na wiek, bo Polki wciąż na własne życzenie robią sobie krzywdę.

Jak twierdzi Agata, zawód ten jest z jednej strony bardzo satysfakcjonujący, bo rzeczywiście poprawia komfort życia klientek, ale z drugiej – niebezpieczny i stresujący. Na własne oczy widziała efekty źle dobranej bielizny, a nawet jej... grożono.

brafitting

Papilot.pl: Jakie błędy najczęściej popełniają Polki przy wyborze biustonosza?

Agata: Przez lata trzymają się jednego rozmiaru, które same sobie wymyśliły lub ktoś niekompetentny im go doradził. Bez względu na wahania wagi i rzeczywistą wielkość biustu, zawsze noszą to samo. Wybierają staniki ze zbyt małymi miseczkami lub za luźne pod biustem. Prowadzi to do tego, że ramiączka w ogóle nie utrzymują piersi w pożądanej pozycji albo są tak napięte, że ranią ramiona.

Czym to grozi?

Wydaje nam się, że biust jest i zawsze będzie taki sam. Tylko, że po latach złych nawyków możemy go na własną rękę zdeformować. Piersi zaczynają obwisać, odparzają się, zaczyna nas boleć kręgosłup, a wrzynające się ramiączka dosłownie wrastają się w ramiona. Dekolt zaczyna nam się kojarzyć nie z kobiecością i atutem, ale bolesnym problemem.

Jak zostałaś brafitterką?

Pracowałam w Londynie, w dużej sieci odzieżowej. To tam dowiedziałam się o istnieniu takiej profesji, przeszłam szkolenie, sama wreszcie dobrałam sobie odpowiedni biustonosz i po powrocie do Polski postanowiłam się tym zająć. Nie było dużej konkurencji.

brafitting

A zainteresowanie? Przez długie lata kobiety na Zachodzie korzystały z usług brafitterek, a w Polsce o tym fachu słyszał mało kto.

Było ciężko, ale nawiązałam współpracę z siecią salonów bieliźniarskich, przekonałam ich do tego pomysłu i nagle okazało się, że kobiety bardzo tego potrzebują. Na początku dyżurowałam w wybranych sklepach i wybranych godzinach. I to były godziny szczytu, bo wieść się rozniosła i Polki ruszyły po pomoc do mnie. Z czasem stało się niemal oczywiste, że kiedy idziesz kupić porządny stanik, to na miejscu zawsze jest ktoś, kto zna się na rzeczy. Zmieniliśmy przyzwyczajenia naszych rodaczek.

W miastach być może chętnie korzystają z takich porad, ale większość z nas najprawdopodobniej nigdy nie odwiedzi brafitterki z prawdziwego zdarzenia.

I to jest ogromny błąd. Zachęcam wszystkie kobiety, żeby przynajmniej raz w dorosłym życiu pozwoliły sobie na taką wizytę. Nawet jak jesteś z mniejszej miejscowości, to przecież zdarza Ci się podróżować po kraju. Znajdź w Internecie, czy gdzieś w okolicy jest ktoś taki i daj sobie pomóc. Później będziesz mogła już na własną rękę kupować bieliznę i nie zrobisz sobie krzywdy.

Spotykasz ofiary źle dobranych staników?

Niemal codziennie i proszę mi uwierzyć, że nie jest to zbyt miły widok. Jest mi przykro, kiedy zgłasza się do mnie 25-latka z obwisłymi piersiami, bo zupełnie straciła nad nimi kontrolę. Albo dojrzała pani, która ma na ramionach wręcz blizny.

brafitting

Czy Polki mają słabość do zaniżania czy może jednak zawyżania swojego rozmiaru?

Z tym różnie bywa. Młode dziewczyny zazwyczaj noszą staniki ze zbyt dużymi miseczkami. Nie wynika to tylko z niewiedzy, bo same widzą, że coś jest nie tak. Myślą, że w ten sposób powiększą wizualnie biust, a to przecież bzdura. Piersi rozlewają się i spłaszczają. Lepszy mały stanik, ale dobrze wypełniony. Z kolei dojrzałe kobiety zatrzymały się na etapie, kiedy miały jakieś 30 lat, piersi były jędrne, kształtne i mniejsze. Potem przez całe życie chodzą w za małym biustonoszu, bo przecież biust podobno nie rośnie.

A rośnie?

Nie jest prawdą, że piersi zatrzymują się np. w wieku 18 lat i już nigdy nie będą większe. Przez lata odkłada się w nich tkanka tłuszczowa, zmieniają swój kształt, karmienie potomstwa też ma znaczenie. Dotychczasowa miseczka okazuje się za mała albo w złym fasonie. A wtedy stanik przestaje pełnić swoją rolę.

Ile lat ma twoja przeciętna klientka?

Najczęściej są to kobiety w okolicach trzydziestki. Młodsze twierdzą, że ich to nie dotyczy, bo zazwyczaj mają kompleks małych piersi, a starsze uważają, że nie wypada zajmować się takim tematem. Efekty mogę później oglądać na własne oczy...

brafitting

Co takiego strasznego zdarza ci się oglądać w czasie konsultacji?

Piersi Polek zazwyczaj przypominają naleśniki. W źle dobranym staniku są spłaszczone i rozlewają się we wszystkie strony. Spotkałam panią, która przez lata męczyła się w zbyt ciasnym biustonoszu i zupełnie straciła czucie w sutkach. U innej te sutki dosłownie krwawiły. Powszechne są odparzenia, a nawet głębokie rany wywołane przez zbyt dopasowane ramiączka. Spotykam kobiety z zupełnie płaską klatką piersiową, które uparły się na duże biustonosze i odwrotnie – z dużym biustem i uparcie upychające go w zbyt małych stanikach.

A co z kwestią higieny i estetyki?

Staram się nie oceniać na tej podstawie żadnej klientki, ale różnie z tym bywa. Zdarzają się panie, które w czasie konsultacji niezbyt przyjemnie pachną. Widywałam owłosione piersi. Przychodzą też kobiety po mastektomii i rekonstrukcji piersi. One są najcudowniejsze, bo pokazują, że Polki to silne babki, które nie dają się byle chorobie. Muszę wspomnieć, że panowie też przychodzą...

Chyba nie po biustonosz?

Oczywiście, że po biustonosz, ale dla swojej ukochanej.

brafitting

W jaki sposób brafitterka może im pomóc?

Zachęcam do przyprowadzenia partnerki do mnie, bo inaczej nic z tego nie wyjdzie. Niektórzy jednak się nie zrażają i próbują mi opowiadać, że piersi dziewczyny czy żony przypominają grejpfruty albo spłaszczone gruszki. Czasami wskazują na mnie i mówią, że „poproszą stanik na takie piersi, jak pani ma”. Bywa zabawnie, ale większość z nich wraca do mnie ze swoimi towarzyszkami życia.

Pracowałaś w Londynie, teraz w Warszawie. Porównujesz swoje klientki?

W Londynie kobiety mają zazwyczaj większe piersi, bo same są większe. Rzadko spotykałam panie zgrabne i z kształtnym biustem. W Polsce to niemal chleb powszedni, bo naprawdę zaczęłyśmy o siebie dbać. Większość klientek to zadbane kobiety. Różnica polega tylko na tym, że zazwyczaj pozwalamy sobie na zakup jednego, góra dwóch staników dopasowanych przez brafitterkę, a na Zachodzie kupują za jednym zamachem komplet na cały tydzień.

Najbardziej absurdalna sytuacja w twoim życiu zawodowym?

Jedna z klientek prawie mnie pobiła, bo rzekomo zaniżyłam jej rozmiar. Myślała, że ma większy...

Polecane wideo

Komentarze (25)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 04.10.2015 11:52
Czy znajde prawdziwą braffiterkę w Jastrzębiu-Zdroju lub okolicach? Piszcie w komentach gdzie można was znalezc bo naprawde ciezko odszukac barffiterke z prawdziwego zdarzenia. Pozdrawiam
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 04.10.2015 08:25
Ja np. Nie zawsze ściągam miarę, po tylu latach mam wizjer w oczach :) czyli widzę na wejściu z jakim rozmiarem mam do czynienia ;-) Mam też małe zboczenie zawodowe tzn mimowolnie zerkam na biusty :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.10.2015 22:24
Pracowałam jako brafitterka przez 7 miesięcy. Ogólnie rzecz biorąc to stosunkowo przyjemna i łatwa praca, jeżeli jest się osobą która lubi kontakt z innym człowiekiem, jest miła i cierpliwa. Przykro się jednak robiło 7patrząc na "wypłatę", zarabiałam 6 zł na godzinę.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 03.10.2015 22:18
mam glupie pytanie ;p świecimi takiej pani nagim biustem? czy daje nam stanik na oko i potem reguluje i dobiera bardziej dopasowany?
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 03.10.2015 20:40
Napisz komentarz.....
odpowiedz

Polecane dla Ciebie