Coraz więcej kobiet mówi głośne „nie” terrorowi gładkiego ciała. Mają dosyć presji, która przez lata zmuszała je do depilowania każdej części ciała poza głową. Wygolone pachy, nogi, łono, ręce czy pośladki nie są według nich warunkiem atrakcyjnego wyglądu. One czują się piękne, chociaż nie przypominają ideału lansowanego przez kolorowe magazyny. Nie tylko pozwalają sobie na pełną naturalność, ale wręcz się nią szczycą.
W mediach społecznościowych aż roi się od dziewczyn, które oburzają się, kiedy ktoś stwierdzi, że „cierpią” na hirsutyzm. Dla nich nadmierne owłosienie ciała nie jest przekleństwem, ale błogosławieństwem. Owłosione plecy czy dekolt pozwalają im poczuć się wyjątkowo. Nie wspominając o aspektach bardziej praktycznych – puszyste włosy są miękkie w dotyku, a na dodatek dbają o nasz komfort termiczny.
Tak owłosionych kobiet jeszcze nie widziałaś. Mają się czym chwalić?
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/happilyhirsute/
Owłosiona kobieta
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/hirsutism.portraits/
Owłosiona kobieta
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/happilyhirsute/
Owłosiona kobieta
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/hirsutism.portraits/
Owłosiona kobieta
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/paquipersea/
Owłosiona kobieta
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/hirsutism.portraits/
Owłosiona kobieta
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/lunchboxscoresagain/
Owłosiona kobieta
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/happilyhirsute/
Owłosiona kobieta
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/lunchboxscoresagain/
Owłosiona kobieta