Dawno, dawno temu kobiety nie miały aptecznych kosmetyków ani wyszczuplających balsamów do ciała, a jednak wyglądały pięknie. Najlepszym przykładem jest Kleopatra, której zjawiskowa uroda jest wręcz legendarna. Jej sposobem na gładką skórę, którą zwabiła samego Cezara, były regularne kąpiele w mleku. Ty też możesz spróbować.
Nalej do wanny ciepłą wodę i dolej dwa litry podgrzanego mleka pełnotłustego. Wejdź do tak przygotowanej kąpieli już po wcześniejszym wzięciu prysznica. Oczyszczona skóra lepiej wchłonie zawarte w mleku substancje odżywcze. Możesz dolać kilka kropel aromatycznego olejku, np. migdałowego i rozkoszować się cudownym relaksem w wannie. Skóra będzie gładsza, odżywiona i aksamitna.
Innym pomysłem na zastąpienie kosmetyków aptecznych jest domowej roboty balsam antycellulitowy. Wystarczy, że do balsamu, który zwykle stosujesz, dodasz fusy z kawy. Taką mieszankę nałóż na uda oraz pośladki i masuj przez kilka minut. Potem spłucz letnią wodą. Aby nadać swojemu kosmetykowi aromat, dodaj do niego trochę czekolady rozpuszczalnej.
Żeby usta były gładkie i powabne, zastosuj całonocną maseczkę. Posmaruj je płynnym miodem i postaraj się do rana nie oblizywać. Efekt będzie lepszy niż po użyciu drogiego balsamu. Usta będą zregenerowane i odżywione oraz naturalnie, powabnie zaczerwienione.