Trudno w to uwierzyć, ale ta młoda kobieta jeszcze niedawno była wyśmiewana z powodu nadwagi. Zaledwie 3 lata temu ważyła ok. 80 kilogramów. Wtedy doszła do wniosku, że czas wziąć się za siebie. Zaczęła jeść zdrowo, przestała pić alkohol i zapisała się na siłownię. Dziś ma idealną figurę i coś, o czym marzy większość z nas - duże i jędrne pośladki.
Sama nie jest z tego do końca zadowolona. Aisha Bearn żali się w mediach, że mężczyźni pożerają ją wzrokiem i wciąż komentują jej spektakularne krągłości. Z kolei inne kobiety nie chcą uwierzyć, że to efekt pracy nad sobą, a nie wszczepienia implantów pośladków.
- Wszyscy się na mnie gapią. Mężczyźni gwiżdżą na mnie, zatrzymują samochody, żeby popatrzeć, zaczepiają na przystankach. Ludzie pytają, czy to prawdziwe pośladki. Nie szanują mnie. Dziewczyny wciąż dopytują, jak to zrobiłam - wyznaje 22-latka w rozmowie z „Daily Star”. Współczujecie?
Zobacz również: Śliczna? W takim razie zobacz jej pośladki (wcale nie są takie idealne!)
źródło: Instagram (instagram.com/aishabearn)
Aisha Bearn
źródło: Instagram (instagram.com/aishabearn)
Aisha Bearn
źródło: Instagram (instagram.com/aishabearn)
Aisha Bearn
źródło: Instagram (instagram.com/aishabearn)
Aisha Bearn
źródło: Instagram (instagram.com/aishabearn)
Aisha Bearn
źródło: Instagram (instagram.com/aishabearn)
Aisha Bearn
źródło: Instagram (instagram.com/aishabearn)
Aisha Bearn
źródło: Instagram (instagram.com/aishabearn)
Aisha Bearn
Zobacz również: Od tyłu: Skąd ta obsesja na punkcie pośladków?