Szkolne motywy i grzeczny styl XIX-wiecznej pensjonarki już od dobrych kilku sezonów skupiają na sobie uwagę projektantów, ale dopiero w tym roku śmiało wkroczyły na wybiegi, oznajmiając całemu światu, że oto nie trzeba być wcale grzeczną uczennicą, aby nosić podkolanówki, kraciaste fartuszki i skórzane tornistry. To, co kiedyś kojarzyło się ze szkolną ławą i zapiętym pod szyję mundurkiem, dzisiaj staje się kuszącą alternatywą dla superkrótkich minispódniczek, wysokich aż do nieba obcasów czy klasycznych, zawieszonych na łańcuszku torebek. To niezawodny znak, że tej zimy nie trzeba ociekać seksapilem, aby wzbudzać ogólny zachwyt. Wystarczy, że zaopatrzysz się w oldschoolową teczkę – hit wśród gwiazd, trend prosto z Paryża!
Prekursorem tornistrowego szaleństwa jest oczywiście nie kto inny jak Karl Lagerfeld – dyrektor kreatywny Chanel. Małe albo duże, skórzane i lakierowane, wreszcie eleganckie czy sportowe plecaki to już od kilku lat nieodłączny element każdej chanelowskiej kolekcji. Wiosną 2009 zachwycili się nimi również Gucci i Louis Vuitton, którzy zarządzili powrót szalenie modnych w latach 90., lakierowanych plecaczków w ostentacyjnych kolorach. Zimową porą tornistry przyjmują spokojniejsze formy i bardziej niż kiedykolwiek wcześniej nawiązują do tradycyjnych, szkolnych teczek, jakie nosiły nasze babcie.
Na absolutnym topie są firmowo postarzane, trochę znoszone i koniecznie ogromne, prostokątne tornistry wykonane z miękkiej, ciemnobrązowej skórki. W opozycji do nich stoją połyskujące, sztywne miniplecaki z charakterystycznym pikowaniem, które pojawiły się u Chanel, oraz czekoladowe, błyszczące teczki w gadzi deseń od Betty Jackson. Brytyjska projektantka zaangażowała do swojej kolekcji także klasyczny model plecaka popularnego dwie dekady temu wśród grungowej młodzieży. Czarną skórę zamieniła jednak na luksusowe, popielate futro, które wspaniale stopi się z ciężką, zimową garderobą. Podobnie nowatorskie rozwiązania zastosowali kreatorzy Proenza Schouler, którzy odkryli nowe wcielenie prostej, skórzanej teczki. Tornistry z ich logo bardziej niż szkolny plecak, przypominają pojemną, lekarską torbę bez przysłowiowego dna. Aby jednak prezentowały się naprawdę spektakularnie, nie nosi się ich na plecach, tylko pod ręką, dzięki czemu awansują do rangi najmodniejszej kopertówki sezonu.
Już wiadomo, że błyskotliwa kariera plecaka wprost nie może skończyć się na jednym sezonie. Jeszcze przyszłą wiosną mamy przekonać się o niezwykłej elegancji plażowych tornistrów oraz worków noszonych trochę na opak, bo na jedno ramię. Z pewnością będzie mniej mundurkowo, ale nadal bardzo dziewczęco i wygodnie. I nie tylko na książki!
Weronika Woronowska
Zobacz także:
Urodzinowe torebki od Lanvin Uosobienie finezji, fantom elegancji. Francuski dom mody Lanvin, słynący ze swoich absolutnie szałowych kreacji wieczorowych, obchodzi w tym roku 120. urodziny!
Jak pielęgnować skórę tłustą? Spraw, by twoja cera była świeża i promienna!