Żadna z nas nie lubi, kiedy ktoś wmawia nam, jak powinnyśmy wyglądać. Jako zupełnie autonomiczne jednostki powinnyśmy same decydować o swoim wizerunku. Niestety, nie jest to do końca możliwe. Wystarczy wspomnieć szkolny regulamin zakazujący zbyt kusych spódniczek i przesadnie głębokich dekoltów, czy dresscode w miejscu pracy sprowadzający się mniej więcej do tego samego.
Poznajcie nastolatkę, która przekonała się o tym na własnej skórze. Problem w tym, że teoretycznie nie złamała żadnych obowiązujących norm, ale w praktyce okazało się co innego. Według jej nauczycieli nie dostosowała się do niepisanej zasady, że dziewczyna musi… wyglądać dziewczęco.
Uczennica przyszła na amerykański odpowiednik studniówki w garniturze. I została zawrócona do domu!
Zobacz również: Nastolatka wyrzucona ze szkolnej imprezy za tę „SKANDALICZNĄ” kreację!
fot. zrzut ekranu abcnews.go.com
To miał być dla niej wielki dzień, bo bal na zakończenie szkoły dla wielu uczniów świadczy o ich dorosłości. Aniya Wolf zbyt szybko uwierzyła, że może wreszcie o sobie decydować. Dorośli sprowadzili ją na ziemię w wyjątkowo brutalny sposób, krytykując jej imprezową kreację i zakazując wstępu na zabawę. Trudno to zrozumieć, bo dziewczyna w żaden sposób nie prezentowała się wulgarnie.
Wręcz przeciwnie - nastolatka miała na sobie elegancki czarny garnitur i białą koszulę z muszką. Do tego gustowna poszetka i okolicznościowy kwiat. Niestety, to nie spodobało się organizatorom. Według nich uczennice mają obowiązek bawić się w wizytowych sukienkach, a spodnie z marynarką nie spełniają tego wymogu.
Poszkodowana dziewczyna i matka twierdzą, że taka informacja pojawiła się w ostatniej chwili.
Zobacz również: Dramat licealistki! Zamówiła piękną suknię na szkolny bal, a dostała...
fot. zrzut ekranu abcnews.go.com
Mimo wszystko Aniya zdecydowała się pójść na bal. Została zawrócona do domu z powodu nieregulaminowego stroju. Zdziwiło ją to, bo przez 3 lata szkoły średniej nosiła wyłącznie spodnie i nikt tego nie komentował. Po nagłośnieniu sprawy dyrekcja wydała komunikat, w którym poinformowała, że wytyczne dotyczące studniówkowej garderoby zostały przedstawione uczniom i rodzicom 3 miesiące wcześniej.
„Nasza szkoła akceptuje i kocha wszystkich swoich uczniów. Wszyscy bez wyjątku są wspaniałymi młodymi mężczyznami i kobietami. Prosimy jedynie, by stosowali się do podstawowych zasad” - czytamy w oświadczeniu.
Młoda lesbijka ma prawo czuć się poszkodowana.
Zobacz również: 10 ciuchów, które możesz podkraść swojemu facetowi
fot. zrzut ekranu twitter.com/aniyawolf
Wygląda nieodpowiednio?