Wydaje Ci się, że moda to wyłącznie domena kobiet, a zdecydowana większość facetów nie ma zielonego pojęcia na ten temat? Masz rację! Nie zapominaj jednak, że mężczyźni także mają oczy i swój gust. Nie sugerują się tym, jaki kolor i fason są najmodniejsze w danym sezonie, ale tym, czy odzież wygląda w miarę ładnie i normalnie. Do tematu podchodzą bardzo praktycznie i „na oko”. Zazwyczaj siedzą cicho i nie komentują Twoich stylizacji, ale to nie oznacza, że nie mają swojego zdania.
Poprosiłyśmy Tomka, aby przejrzał kolekcje publikowane systematycznie w naszym serwisie. Cierpliwie przyjrzał się nowościom z ostatniego tygodnia i wydał wyrok. Niektóre jego wnioski mogą być dla Was zaskakujące, ale pamiętajcie, że to spojrzenie laika. A tak właśnie spogląda na nas większość facetów w Polsce. Nie interesują ich metki i trendy, ale natychmiast wiedzą, czy coś jest w porządku, czy może jednak wręcz przeciwnie.
Zobaczcie, co określił mianem hitu, a co ma więcej wspólnego z modowym kitem!
HIT: Sukienka, Alexander Wang x H&M, 499 zł
Znany projektant, jeszcze bardziej znana sieciówka... To musiało się tak skończyć. Modnisie z całego świata rzuciły się na tę niezwykłą kolekcję i dzisiaj możesz jej szukać chyba tylko na Allegro.
Gdybyś jednak była zainteresowana, powyżej jedyna sensowna propozycja. Całkiem oryginalna sukienka, której daleko do tradycyjnej małej czarnej.
Jedna z nielicznych rzeczy, które nie zostały opatrzone ogromnym nazwiskiem twórcy.
KIT: Top, Alexander Wang x H&M, 199 zł
Wspominając o nazwisku, miałem na myśli właśnie to. W ten sposób wygląda 80 procent rzeczy z tej kolekcji, co nie za dobrze świadczy o samym projektancie i jego klientkach.
Jeśli chcesz wyglądać dobrze – daj sobie z tym spokój. Jeśli jednak chcesz spełnić się jako chodzący słup reklamowy – lepiej nie mogłaś trafić.
Coś dla każdej szanującej się ofiary mody.
HIT: Oficerki, DeeZee, 139 zł
Ze względu na napiętą sytuację polityczną, klimaty wojskowe są jak najbardziej na czasie. A nie ma dobrego żołnierza bez solidnych butów.
Wysokie, ciepłe, stabilne – w czymś takim może nie zawojujesz na froncie, ale na jesienny spacer czy wyjście do pracy są w porządku.
Nawet te złote klamry pasują co całości.
KIT: Oficerki, DeeZee, 97 zł
Jedne z najdziwniejszych damskich butów, jakie kiedykolwiek widziałem. Projektant, albo ma nie po kolei w głowie, albo nie zauważył jednego drobnego szczegółu.
Kolorystyka sprawia, że górna część wygląda jak kiepsko wykonana proteza nogi, a dół – nałożony na nią bucik ortopedyczny.
Chyba nie chcesz okaleczać się z własnej woli?
HIT: Kombinezon, New Look, 149 zł
Wbrew pozorom, wybór odzieży z koronką wcale nie był prostym zadaniem. Okazuje się, że większość propozycji trąci kiczem, zamiast uwodzić.
To wdzianko wygląda bardzo elegancko, a przy tym seksownie. Wystarczy odrobina prześwitującej tkaniny, by uzyskać ten efekt. Przesada zawsze kończy się źle.
Nie widzę sytuacji, do której ta kreacja by nie pasowała.
KIT: Bluzka, New Look, 65 zł
Wspominałem o przesadzie? Oto najlepszy przykład odzieży z koronką, która przynosi odwrotny od oczekiwanego efekt. Miało być sexy, a jest podle.
Siateczka z wyhaftowanymi kwiatami nie pasuje do wszystkiego. Zwłaszcza do zwykłej bawełnianej bluzki. To połączenie sprawia, że całość nie nadaje się do niczego.
Widząc coś takiego, o wiele łatwiej o uśmiech politowania, niż zachwyt.
HIT: Kurtka, H&M, 299 zł
Nie oszukujmy się – zimą trudno wyglądać sexy. Kiedy zrobi się bardzo zimno, najpierw trzeba zadbać o komfort cieplny, a dopiero potem o resztę.
Ta propozycja być może nie należy do najbardziej spektakularnych, ale po pierwsze – spełnia swoją ochronną rolę, a po drugie – nadal wygląda jak kobieca kurtka. To już sukces.
A na dodatek podkreśla talię, co przy takiej warstwie materiału nie jest proste.
KIT: Kurtka, Top Secret, 84 zł
Chciałbym pominąć to milczeniem, ale może lepiej uzmysłowić Wam kilka rzeczy.
Kolor przypominający cielisty zazwyczaj wygląda dziwnie. Zwłaszcza, jeśli całość marszczy się jak nieco zapuszczony brzuch.
Ani to ładne, ani praktyczne, bo bez kaptura zimą ani rusz.
HIT: Jeansy, Stradivarius, 79,90 zł
Nie ma się nad czym rozwodzić. W tym przypadku normalność jest najlepszą cechą. Zwykłe jeansy, które zawsze się obronią.
Dobry kolor, fajnie leżą, przystępna cena i co najważniejsze – bez udziwnień, które odwracają uwagę od całej reszty.
Wcale nie wyjdziesz na nudziarę. Instynkt samozachowawczy także jest w cenie.
KIT: Jeansy, Bershka, 89,90 zł
Wreszcie zrozumiałem sens powiedzenia, że coś wygląda jak wyjęte psu z gardła. To musiał być bardzo głodny pies.
Jeansy, które wyglądają jak legginsy. Niby nowe, a raczej stare. Ktoś tu się za bardzo stara, a efekt jest wręcz opłakany.
Chyba wybierzesz te poprzednie, prawda?