Torebka i buty to dwa elementy wykańczające strój. Są niczym wisienka na torcie, kunsztownie dopełniając modowego dzieła. Źle dobrane potrafią popsuć stylizację, tak jak nadmiar pieprzu nawet najwyborniejszą potrawę, sprawiając, że całość staje się niestrawna. W tym sezonie torebki to prawdziwe cacka – złociste jabłka, ludowe matrioszki, wielobarwne ptaki. Niektóre są tak bogato zdobione, że aż proszą się o schowanie za szklaną gablotką lub ukrycie w sejfie na kosztowności. Jak znaleźć równowagę pomiędzy oryginalnością a szaleństwem? Zainwestować w torebkę zdobioną kokardą, która jest tegorocznym znakiem rozpoznawczym cacek z metką Lanvin.
Kultowy, paryski dom mody w tym sezonie hołduje aksamitnej tasiemce, którą oplata łańcuszki swoich torebek. Niestety, za cudeńka spod igieł następców słynnej Jeanne Lanvin trzeba słono zapłacić. Prezentowane przez nas modele, mimo niewielkich rozmiarów, kosztują od 7 do 8 tysięcy złotych. Być może jednak boski design, najwyższej jakości surowce i wprawiająca w dumę metka są warte zachodu?
Naprzeciw oczekiwaniom klientek niepotrafiących oszczędzać na kosztownych dodatkach wychodzi Topshop. Brytyjska sieć ubóstwiana przez fashion victims z całego świata stworzyła w tym roku kolekcję wyraźnie inspirowaną stylem domów mody z wieloletnimi tradycjami. Nas szczególnie urzekła purpurowa Torebka z aksamitu (150 złotych) oraz tweedowy kuferek kojarzący się ze stylem Coco Chanel (140 złotych, dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych).
Dobra rada: Jeśli nie masz możliwości zrobić zakupów w Topshopie, po prostu odwiedź pasmanterię. Kup metr aksamitnej, czarnej tasiemki i przepleć przez łańcuszek zwykłej torebki stylizowanej na słynną Chanel 2.55. Możesz ją dodatkowo ozdobić perełkami lub czymkolwiek zapragniesz. Osiągniesz bardzo podobny efekt i to prawie całkowicie za darmo!
Agata Stefanowicz
Zobacz także:
Krótkie sukienki koronki – przebój na wieczór
Zmysłowo okrywają ciało, pozostawiając pole do popisu wyobraźni…
Złote blezery – hit wśród gwiazd!
Im więcej, tym lepiej, a połysk w wersji maxi to idealna droga do osiągnięcia modowego sukcesu, nawet w ciężkich czasach kryzysu!