Wciąż mamy nadzieję, że to tylko niesmaczna prowokacja, ale niestety coraz mniej na to wskazuje. Na aukcjach internetowych widuje się różne rzeczy, ale ta przebiła wszystko. W nowozelandzkim portalu z ogłoszeniami pojawiła się oferta sprzedaży puchatej torebki. Do złudzenia przypominającej kota. Wykonanej z prawdziwego futrzaka!
Rudy zwierzak wygląda jak żywy i do niedawna jeszcze taki był. W opisie aukcji czytamy: „Tom wywoływał u nas uśmiech na twarzach, a teraz smucimy się, że musimy znaleźć mu nowego właściciela. Oferuję bardzo stylową torebkę, która zwróci uwagę wszystkich, gdziekolwiek się z nią pojawisz. Przetrwa długie lata. Nie dla wrażliwych”.
W opisie czytamy również, że żadne zwierzę nie zostało zabite, ani skrzywdzone. Tom zdechł w sposób naturalny…
Zobacz również: Internautka pyta: Czy ta sukienka jest zbyt biała, żeby założyć ją na wesele?
fot. zrzut ekranu trademe.co.nz
Torebka z prawdziwego kota
fot. zrzut ekranu trademe.co.nz
Zwierzę wygląda jak żywe
fot. zrzut ekranu trademe.co.nz
Zdecydowałabyś się na taki dodatek?
fot. zrzut ekranu trademe.co.nz
Aukcja wzbudziła skrajne emocje. Sprzedawcy zarzucano bestialstwo i brak smaku. Co do drugiego można się zgodzić, ale kot został wypchany już po śmierci. Trudno jednak uznać, by zdechł naturalnie, bo w odpowiedzi na pytanie kupującego pojawiła się informacja, że jego zwłoki znaleziono w rowie przy drodze. Najprawdopodobniej został potrącony przez samochód.
Chętnych było bardzo wielu. Ostatecznie szokującą torebkę sprzedano za 545 dolarów nowozelandzkich, czyli równowartość 1500 zł!
Zobacz również: Koty w modzie