Największą słabością serialowej Carrie Bradshaw były piękne buty. Potrafiła na nie wydać ostatnie pieniądze, a szpilki na wysokich obcasach nosiła nawet do dresów. My także uwielbiamy obuwie w każdej postaci, choć zapewne nie wydajemy na nie aż takich sum, jak bohaterka „Seksu w Wielkim Mieście”. Pewnie dlatego tak lubimy kupować buty w Zarze – tam przepiękne modele można upolować w bardzo przystępnych cenach.
Seksowna bielizna znów jest dostępna w Biedronce. Za komplet zapłacisz... 40 zł!
Hitem sprzedażowym jest w obecnym sezonie zwłaszcza jeden fason z tej sieciówki. Chodzi o tzw. mule, czyli wsuwane buty bez pięt. Zara oferuje „wariacje” na różnych obcasach i w różnych kolorach. Każdy piękny i… każdy wśród bestsellerów.
Wy również już macie mule z Zary? A może dopiero przymierzacie się do zakupów?