Jak się bawić, to w dobrym stylu. Dziś Sylwester, ale zanim wybierzesz się na szaloną imprezę, dwa razy się zastanów. Spójrz w lustro – czy na pewno chcesz się w tym pokazać? Płeć piękna ma słabość do odświętnych kreacji, które wyglądają po prostu źle. Zamiast postawić na klasykę, wciąż eksperymentujecie ze swoim wizerunkiem. Żeby było bardziej trendy, oryginalnie, z pazurem, ewentualnie z jajem. Sukienka na Sylwestra to dla Was szczególnie trudne wyzwanie.
Nie musi być aż tak elegancka, jak na bal, można pozwolić sobie na odważniejsze połączenia kolorów, długości też nikt nie będzie Ci sprawdzał. Nawet cekiny są do wybaczenia. Możesz dosłownie wszystko. Tylko czy powinnaś? Nie podpowiem Ci, jak się ubrać na Sylwestra. Pokażę, z czego na pewno powinnaś zrezygnować, a to zawsze krok w dobrą stronę. Poznaj fasony i motywy, którymi nie zabłyśniesz w męskich oczach.
A na tym chyba odrobinę Ci zależy?
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/monkeys_and_mustaches/
JEŚLI WYGLĄDASZ W NIEJ JAK WŁASNA MATKA Z LAT 70.
Vintage zawsze na czasie, ale niech obowiązują jakieś granice. Zdecydowana większość facetów nie interesuje się i nie rozumie mody. Dla nas coś jest ładne, dziwne albo brzydkie. Kreacja tego typu doskonale pasuje do dwóch ostatnich określeń. Szerokie rękawy, talia tuż pod biustem, szczelnie zakryty dekolt – z seksapilem ma to niewiele wspólnego.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/madame_daniel/
JEŚLI W JAKIKOLWIEK SPOSÓB PRZYPOMINA SWETER
Stylizacja totalna, bo nie dość, że sukienka wykonana jest z ciepłej wełny, to zamiast biżuterii użyto choinkowych bombek. Nie chodzi jednak o ten konkretny przypadek. Sukienka akceptowalna przez płeć przeciwną powinna być wykonana z materiału, który ładnie przylega i podkreśla odświętny charakter wydarzenia. Włóczka ani dres nie są tu mile widziane.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/pieceacake/
JEŚLI WYGLĄDASZ W NIEJ JAK CYGAŃSKA KSIĘŻNICZKA
Wbrew pozorom, faceci naprawdę doceniają skromność. O kreacjach tego typu raczej trudno to powiedzieć. Sukienka nie powinna przypominać przebrania scenicznego, ale strój w którym czujesz się dobrze i jest Ci wygodnie. Jeśli przesadzisz z błyszczącym materiałem i ozdobnymi świecidełkami – wcale nie zostaniesz lepiej zauważona. Oślepisz potencjalnych adoratorów.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/amelia_blake/
JEŚLI WYGLĄDA JAK PODOMKA
Nie lubimy przepychu, nadmiaru błyskotek, fałszywej elegancji i przesady, ale to nie powód, by przesadzać ze skromnością. Sukienka sylwestrowa powinna przypominać kreację choć odrobinę odświętną, a nie taką, w której z powodzeniem mogłabyś posprzątać dom albo ugotować obiad. Komfort jest ważny, ale chyba za bardzo wzięłaś to sobie do serca.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/linhhkawaii/
JEŚLI PRZYPOMINASZ W NIEJ TANCERKĘ TOWARZYSKĄ
Nie mam nic przeciwko nim, ale powiedzmy to sobie szczerze – profesjonalna tancerka nie powinna być dla Ciebie wzorem do naśladowania. Przynajmniej w kwestii mody. Na parkietach rządzi kicz i przesada, a to wybacza się tylko nielicznym. Jeśli daleko Ci do umiejętności Agnieszki Kaczorowskiej – postaw lepiej na małą czarną.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/lionqueenxxx/
JEŚLI MOŻNA CIĘ POMYLIĆ Z PANIĄ LEKKICH OBYCZAJÓW
Wielki dekolt, gorset, wzorzyste rajstopy, do tego koniecznie szpilki i wszystko jasne. Być może się mylimy, ale dla większości facetów to stereotypowy wizerunek córy Koryntu. Walka o męską uwagę najniższym kosztem i bez jakichkolwiek zasad. Żadna świadoma swojej wartości kobieta nie powinna pozwalać sobie na takie skojarzenia.
fot. zrzut ekranu https://www.instagram.com/lionqueenxxx/
JEŚLI TRUDNO CIĘ POMYLIĆ Z MAŁĄ KSIĘŻNICZKĄ
Trzeba wreszcie pogodzić się z upływającym czasem i zrozumieć, że kolorowe falbanki nie są już dla Ciebie. Chyba, że ograniczysz się do zabawy w przymierzalni. Publiczne pokazanie się w takim stanie może sugerować niektórym, że Twój rozwój emocjonalny zatrzymał się w czasach dzieciństwa. Barbie jest tylko jedna i nie potrzebuje marnych podróbek.