Wydaje Ci się, że moda to wyłącznie domena kobiet, a zdecydowana większość facetów nie ma zielonego pojęcia na ten temat? Masz rację! Nie zapominaj jednak, że mężczyźni także mają oczy i swój gust. Nie sugerują się tym, jaki kolor i fason są najmodniejsze w danym sezonie, ale tym, czy odzież wygląda w miarę ładnie i normalnie. Do tematu podchodzą bardzo praktycznie i „na oko”. Zazwyczaj siedzą cicho i nie komentują Twoich stylizacji, ale to nie oznacza, że nie mają swojego zdania...
Poprosiłyśmy Tomka, aby przejrzał kolekcje publikowane systematycznie w naszym serwisie. Cierpliwie przyjrzał się nowościom z ostatniego tygodnia i wydał wyrok. Niektóre jego wnioski mogą być dla Was zaskakujące, ale pamiętajcie, że to spojrzenie laika. A tak właśnie spogląda na nas większość facetów w Polsce. Nie interesują ich metki i trendy, ale natychmiast wiedzą, czy coś jest w porządku, czy może jednak wręcz przeciwnie.
Zobaczcie, co określił mianem hitu, a co ma więcej wspólnego z modowym kitem! Będzie sporo odzieży wierzchniej, ale nie zabrakło też bielizny...
HIT: Bluza New Look, ok. 89 zł
Dlaczego TAK?
Choć większości z Was wydaje się, że facetów najbardziej interesują obcisłe bluzki, najlepiej wykonane w całości z prześwitującej koronki, wcale nie jest z nami tak źle. Obszerny sweterek może być jeszcze bardziej intrygujący, bo dopiero wtedy tak naprawdę możemy uruchomić naszą wyobraźnię...
Równie dobrze na taki wzór mogłaby sobie pozwolić świeżo upieczona absolwentka przedszkola, ale właśnie o to chodzi. Na nieco starszej kobiecie będzie to wyglądało równie niepozornie i uroczo. Odmłodniejesz w oczach!
Szary to chyba najbardziej uniwersalny kolor, który nie wzbudza większych emocji. Każdemu pasuje. Kwiatki mi nie przeszkadzają – czymś damska odzież musi się wyróżnić.
KIT: Bluzka New Look, ok. 75 zł
Dlaczego NIE?
Ta sama firma, a jakże inne podejście do tematu kobiecości. Poprzedni ciuch niewinny, może nawet nieco naiwny, a tutaj zupełne zaprzeczenie. Jeśli nie chodzisz do gimnazjum, raczej daj sobie z tym spokój.
Jedna niewinna bluzka łączy w sobie wszystko, co najbardziej infantylne. Pstrokaty wzór, do tego gigantyczne napisy i fason przypominający bardziej strój hokeisty, niż kobiecy top. Nic fajnego.
Jestem w stanie uwierzyć, że niektórym z Was się spodoba, ale z męskiej perspektywy to najgorzej wydane 75 zł. Kiedyś wspomnisz moje słowa, bo wreszcie dojdziesz do wniosku, że do niczego to nie pasuje i nabytek posłuży jedynie jako wypełnienie Twojej szafy.
HIT: Spodnie River Island, ok. 159 zł
Dlaczego TAK?
Nawet nie wiem, z czego są wykonane, ale chyba słusznie kojarzą mi się z wyrobem skóropodobnym. A do obcisłych, nieco połyskujących wdzianek (zwłaszcza na zgrabnych nogach) zawsze mieliśmy słabość.
Z jednej strony są eleganckie (w końcu czarne i bez zbędnych fajerwerków), a z drugiej – zadziorne i odważne (w czymś takim dostrzegę każdy detal Twoich kończyn). Takie połączenia zdecydowanie lubię.
Daleko mi do bycia wyrocznią, ale wiele wskazuje na to, że to po prostu modny fason. Oczywiście nie dla wszystkich, bo tutaj niezbędne są odpowiednie warunki...
KIT: Bluza H&M, ok. 149 zł
DLACZEGO NIE?
Stałe Czytelniczki zdążyły się już przyzwyczaić do tego, że mam szczególną słabość do gimnazjalistek. Niestety, słabość ta wynika bardziej z mojej bezsilności do ich gustu. Ta bluza łączy w sobie tak wiele stereotypów na ich temat, że gorzej być nie może.
Zazwyczaj jeden infantylny napis to dla mnie za dużo, a tutaj mamy całe zatrzęsienie literek. Do tego kilkadziesiąt główek Myszki Miki i katastrofa gotowa. Na szkolną wycieczkę jak znalazł.
Odpowiedz uczciwie na proste pytania – czy to naprawdę jest ładne? Czy chodziłabyś w czymś takim na co dzień? Czy to dobrze zainwestowane 150 zł? Nie? No właśnie.
HIT: Marynarka Mohito, 199,99 zł
Dlaczego TAK?
W ramach „ukulturalniania” narodu, proponuję elegancką marynarkę, która może być odrobinę niepraktyczna, ale zdecydowanie ma klasę. Proste, ładne, chociaż odrobinę drogie. Czegoś takiego nie kupuje się co tydzień, więc można zaszaleć.
Z tą praktycznością, mam na myśli bijącą po oczach biel, która ma to do siebie, że trzeba na nią bardzo uważać. Wystarczy jednak patrzeć, gdzie siadasz i o co się opierasz. To miłe urozmaicenie dla czerni, która zdominowała modę bardziej oficjalną.
W czymś takim będziesz wyglądała jak pani prezes, a wiadomo, że władza to najlepszy afrodyzjak...
KIT: Bluzka Mohito, 79,99 zł
Dlaczego NIE?
Uparłem się trochę na te bluzy i bluzki, bo to trzeci z kolei przykład na „nie”, ale cóż zrobić. Najwidoczniej producenci mają z tym największy problem. Dziwny kształt, odstraszający kolor, a żeby tego było mało – złoty zamek. Po co to wszystko?
Aaa, już wiem. Znalazłem kilka zastosowań dla tego cudeńka. W czymś takim możesz spokojnie szukać szczęścia na drodze. Nie mam na myśli niczego złego! Do przeprowadzania dzieci przez jezdnię lub jako zamiennik dla kamizelki odblaskowej, kiedy samochód odmówi posłuszeństwa na środku jezdni – idealne. Na budowie też się sprawdzi.
Zresztą, moja fantazja nie ma tu większego znaczenia. Sama przyznaj, czy byłabyś w stanie to na siebie założyć.
HIT: Kurtka Dorothy Perkins, ok. 225 zł
Dlaczego TAK?
Nie jest to szczyt moich marzeń i wyobrażeń na temat damskiego stroju, ale spośród wszystkich kurtek, kurteczek i płaszczy, które dane mi było przejrzeć w ostatnim czasie – ta prezentuje się najciekawiej. W czerni wyglądałaby równie dobrze, ale ta bura zieleń wcale nie jest zła.
Nic, tylko dosiąść mechanicznego rumaka i porzuć wiatr we włosach... A nawet jeśli na co dzień podróżujesz komunikacją miejską, przynajmniej nieco się wyróżnisz. Już nie wspomnę o tym, że to znacznie bardziej kobiecy fason, niż wielka kurtka przypominająca worek.
Jeśli masz wolne dwie stówki i szukasz czegoś na wiosnę, nawet się nie zastanawiaj.
KIT: Płaszcz H&M, ok. 129 zł
Dlaczego NIE?
Wspominając o worku, miałem na myśli właśnie coś takiego. Nawet nie wiem, jak się to zakłada, ale fason wskazuje na to, że ma to wiele wspólnego z rozkładaniem namiotu. Efekt wizualny także porównywalny do namiotu.
I po co to wszystko? W czymś takim zupełnie zatracisz swoją kobiecość. Chyba, że chcesz wyglądać groźnie i alternatywnie, niczym połączenie ekolożki, punka i bezdomnej. Miało być oryginalnie, a wyszło groteskowo.
Jeśli to na siebie założysz, dzieci będą płakały na Twój widok, a psy uciekną w popłochu. Nie żartuję.
HIT: Biustonosz Mango, 99 zł
Dlaczego TAK?
Wystarczy kawałek bielizny i facet od razu głupieje, prawda? Za chwilę przekonacie się, że niekoniecznie musi tak być, ale zajmijmy się wspomnianym biustonoszem. Cóż mogę o nim powiedzieć – jest elegancki i w pewnym sensie wyjściowy. I nie mam wcale na myśli tego, że powinnaś paradować z nim na wierzchu.
Nawet jeśli nie masz zamiaru się przed nikim rozbierać, kobiety podobno lubią mieć poczucie, że mają na sobie coś ładnego i równocześnie ukrytego. Taki stanik zdecydowanie powinien poprawić Ci humor. A jeśli przyjdzie co do czego, spokojnie możesz zrzucić z siebie całą resztę. Świadek tego zajścia potwierdzi mój zachwyt.
To najlepszy dowód na to, że koronka wcale nie musi być wulgarna.
KIT: Majtki Mango, 49 zł
Dlaczego NIE?
Pewnie Was to zdziwi, ale jednak nie każdy element damskiej bielizny przyjmuję bezrefleksyjnie. O ile poprzedni wzór wyglądał seksownie, tak ten pozostawia wiele do życzenia. Panterka w kolorach tęczy? SERIO?
Jestem w stanie zrozumieć zwierzęcy motyw (chociaż w TAKICH miejscach to dość ryzykowne posunięcie), ale pod warunkiem, że przypomina... zwierzęcy motyw. Farbowane cętki mnie nie ruszają. Wygląda to raczej tandetnie, niż intrygująco.
Całość zepsuta pionowym szwem od góry do dołu, który nie za bardzo wiem czemu ma służyć. Najwyraźniej uznano, że skoro materiał jest tak brzydki, to nic mu już bardziej nie zaszkodzi.